Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 12:14
Reklama

„Barometr zawodów 2020” – jakich fachowców poszukuje rynek?

Pielęgniarki, operatorzy obrabiarek skrawających, specjaliści od rachunkowości i księgowości, nauczyciele szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych – to najbardziej deficytowe zawody w regionie według badania „Barometr zawodów 2020” dla województwa lubelskiego. Oznacza to, że absolwenci studiów o tych kierunkach nie będą mieli większych problemów ze znalezieniem zatrudnienia. To praca będzie szukać ich.
„Barometr zawodów 2020” – jakich fachowców poszukuje rynek?

Autor: Fot. pixabay.com

Barometr zawodów to jednoroczna prognoza zapotrzebowania na pracowników. Badanie pokazuje, w jakich zawodach będą mniejsze, a w jakich większe szanse na pracę w najbliższym czasie. Eksperci klasyfikują zawody w trzy grupy: zawody deficytowe, w których nie powinno być trudności ze znalezieniem pracy w najbliższym czasie; zawody zrównoważone, czyli takie, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych i chętnych do podjęcia zatrudnienia; zawody nadwyżkowe, w których znalezienie pracy może być trudniejsze ze względu na nadmiar pracowników spełniających wymagania pracodawców.

Wśród najbardziej deficytowych zawodów w regionie dominuje zawód pielęgniarki. Polska ma niedobór kadr medycznych i jeden z najniższych wskaźników liczby pielęgniarek w stosunku do liczby mieszkańców w całej UE. Na 1000 mieszkańców w Polsce przypada 5,2 pielęgniarki. Dla porównania średnia unijna wynosi ponad 9.

- Widoczny już od lat niedobór pielęgniarek w polskiej ochronie zdrowia wyrażający się nie tylko jednym z najniższych wskaźników liczby pielęgniarek w stosunku do liczby mieszkańców w całej UE, ale także bardzo wysoką średnią wieku polskich pielęgniarek za chwilę spowoduje brak zastępowalności pokoleń, pomimo zwiększenia liczby miejsc na studiach pielęgniarskich. Dodatkowo wzrost liczby pacjentów wymagających opieki wynikający ze starzenia się społeczeństwa nasila deficyty kadrowe w tym zawodzie. Jako Uczelnia wyszliśmy naprzeciw potrzebom lokalnego rynku i kilka lat temu uruchomiliśmy studia licencjackie na kierunku pielęgniarstwo. Cieszą się one dużym zainteresowaniem młodych ludzi, którzy obserwując rynek pracy i widząc pozytywne zmiany związane z wykonywaniem zawodu pielęgniarki dotyczące min. gwarancji zatrudnienia, poprawy warunków płacy i stabilizacji coraz chętniej wybierają ten kierunek. tłumaczy dr n. med. Magdalena Bielacz, kierownik Zakładu Pielęgniarstwa Uczelni Państwowej w Zamościu.

O przyszłe zatrudnienie nie muszą się obawiać również ci, którzy chcą dbać o stan naszych pojazdów. Diagności samochodowi i specjaliści od mechaniki samochodowej to kolejna branża, która zgłasza ciągłe zapotrzebowanie na pracowników. W tej samej sytuacji są operatorzy obrabiarek skrawających. Postęp technologiczny wymusza jednak by przyszli pracownicy potrafili posługiwać się i operować sprzętem na miarę XXI wieku.

- W UPZ kształcimy inżynierów mechaników, którzy kończąc specjalność pojazdy samochodowe lub obrabiarki sterowane numerycznie mogą się realizować w deficytowych zawodach diagnostów samochodowych, mechaników pojazdów samochodowych lub operatorów obrabiarek numerycznych. Działalności gospodarczej współczesnego człowieka towarzyszy bowiem eksploatacja pojazdów samochodowych oraz konieczność wytwarzania złożonych obiektów mechanicznych. Zwiększone zapotrzebowanie na tego typu obszary aktywności zawodowej związana jest z rozwojem gospodarczym naszego kraju. Znajduje to odzwierciedlenie w „Barometrze Zawodów”. W tymże „Barometrze Zawodów” w grupie zawodów o zrównoważonym zapotrzebowaniu znajdują się spedytorzy i logistycy. W UPZ kształcimy również na tym kierunku. Równowaga na rynku pracy oznacza łatwość jej pozyskania ale również stabilizację w zakresie płac i warunków zatrudnienia.– wyjaśnia dr hab. inż. Rafał Longwic, dyrektor Instytutu Przyrodniczo-Technicznego UPZ.

Kolejną grupą zawodów, której rynek pracy poszukuje, są według „Barometru zawodów 2020” księgowi oraz specjaliści z zakresu rachunkowości i finansów. Dziś w dobie zmieniających się przepisów rozliczeń dobry księgowy, czy spec od finansów to dla przedsiębiorstwa prawdziwy skarb.

- Prognozy rynku pracy dla absolwentów kierunku finanse i rachunkowość są bardzo optymistyczne. Z badań przeprowadzonych w 2019 r. przez „Barometr Zawodów” wynika, że księgowi i finansiści należą do grupy najbardziej deficytowych zawodów. Taki trend utrzymuje się już od kilku lat. Tak więc jest to kluczowy argument dla podjęcia decyzji o wyborze studiów finansowo-księgowych. Poza tym program kształcenia obowiązujący na kierunku został przygotowany wspólnie z praktykami z otoczenia społeczno-gospodarczego uczelni, czyli de facto z potencjalnymi pracodawcami absolwentów naszego kierunku. Świadczy to o tym, że uczymy zawodu praktycznie, zgodnie z oczekiwaniami biznesu i instytucji finansowych – tłumaczy dr inż. Maria Kierepka, dyrektor Instytutu Nauk Ekonomicznych UPZ.

Ciekawie sytuacja przedstawia się jeżeli chodzi o pedagogów. O ile ta profesja znajduje się w „Barometrze zawodów” w grupie zawodów nadwyżkowych, to już pedagodzy umiejętnościami i kwalifikacjami do pracy w szkołach specjalnych i oddziałach integracyjnych znajdują się wśród osób poszukiwanych na rynku pracy. Nie znaczy to jednak, że dla osób po skończonej pedagogice w innej specjalności zawalił się świat. Nic bardziej podobnego. Szansą dla takich pedagogów jest możliwość uzyskania dodatkowych umiejętności dzięki studiom podyplomowym. Wśród ponad 30 kierunków studiów podyplomowych oferowanych przez Uczelnię Państwową w Zamościu znajdują się m.in.: integracja sensoryczna, edukacja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnością intelektualną (oligofrenopedagogika), edukacja i terapia osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Studia takie trwają 3 semestry.

Warto wspomnieć również o pozostałych dwóch grupach, poza zawodami deficytowymi. W grupie zawodów zrównoważonych, w których liczba ofert pracy będzie zbliżona do liczby osób zdolnych i chętnych do podjęcia zatrudnienia, znaleźli się wg „Barometru Zawodów 2020”: spedytorzy i logistycy, administratorzy stron internetowych, animatorzy i organizatorzy imprez, opiekunowie osób starszych, instruktorzy rekreacji i sportu, czy pracownicy służb mundurowych.

Jak wynika z „Barometru” największe problemy ze znalezieniem zatrudnienia będą mieli przedstawiciele z grupy zawodów nadwyżkowych: filozofowie, politolodzy, historycy, kulturoznawcy, socjolodzy, czy specjaliści od badań społeczno-ekonomicznych.

„Barometr zawodów” jest badaniem ogólnopolskim, realizowanym przez powiatowe urzędy pracy we współpracy z prywatnymi agencjami zatrudnienia. Badanie w poszczególnych regionach koordynują wojewódzkie urzędy pracy. „Barometr zawodów” jest prognozą zapotrzebowania na pracowników w 2020 r. Badanie zostało przeprowadzone przez ekspertów na przełomie III i IV kwartału 2019 r. Koordynatorem krajowym jest Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak jako proboszcz doskonale wie ile dzieci zwłaszcza chłopców idzie do pierwszej komunii.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 11:06Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: Bolszewickie mediaTreść komentarza: "I dodaje, że w klasie jej córki jest 19 dzieci. A do komunii idą 4 klasy. I od każdego dziecka jest 1000 złotych.". Naprawdę ? Dotychczas wasza bolszewicka narracja była taka, że mało kto uczęszcza na religię. Coś jesteście chorągiewkami towarzyszeData dodania komentarza: 23.04.2024, 09:25Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: KateTreść komentarza: Nie chcesz nie dawaj nie znasz wszystkich szczegółów to nie zabieraj głosu Gdyby nie potrzebowali to by nie zbieraliData dodania komentarza: 23.04.2024, 06:20Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: EhhTreść komentarza: To co juz prawka nie zabieraja? Czy to jakies ulgi !?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:32Źródło komentarza: Gm. Tomaszów: Pirat drogowy w Jezierni. Miał 200 km/h na licznikuAutor komentarza: KlikTreść komentarza: Krytykować każdy potrafi, a rządzić i to mądrze nieliczni...Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:31Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Rafał Kowalik będzie burmistrzem. Znamy wyniki wyborówAutor komentarza: Jacek i PlacekTreść komentarza: Ta gmina Grabowiec to jakieś ciekawe zjawisko. Najpierw pewna mądra pani z rg wpisuje sobie wykształcenie jako średnie - a wszyscy wiedzą, że skończyła zawodówkę krawiecką, więc powinna wpisać - zawodowe. Inny pan, ponoć miał skończyć licencjat z administracji (3lata), a podaje, że jest prawnikiem i ma studia wyższe prawnicze (5lat). Pracownicy urzędów jeszcze 5 lat temu podczas kampanii zaczęli opowiadać ludziom, że to radca prawny, inni zaś, że adwokat... Problem w tym, że ani w rejestrze adwokatów, ani radców taki ktoś nie figuruje. Więc może tylko prawnik? Ktoś więc powiedział sprawdzam i poprosił o dowód, pokaż panie dyplom... No i dowodu do dzisiaj brak ;) Co za problem okazać swój dyplom prawniczy? Skoro są wątpliwości, ludzie gadają, oburzają się to co za problem pokazć dyplom i uciąć wszelkie spekulacje? Otóż jak widać problem. Dlaczego? Nie wiem, chociaż się domyślam - jak miał w zwyczaju mawiać pan Sznuk. Chociaż na sesjach rg były o to awantury, to jednak skończyło się zamiecieniem sprawy pod dywan bo rg skutecznie blokowała wszelkie inicjatywy mające na celu dowiedzenie się prawdy. Na całe szczęście pani mądra kariery w wyborach nie zrobiła ;)Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:23Źródło komentarza: Gm. Grabowiec: Urzędujący wójt Popek utrzymał stanowisko
Reklama
Reklama