Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 15:58
Reklama

Bali się, że doszło do tragedii, a on po prostu... przesadził z alkoholem

Porzucony nad rzeką rower i ani śladu człowieka. Wnioski nasunęły się same: rowerzysta mógł się utopić. Policja zaczęła szukać nieszczęśnika. Odnalazł się w... szpitalu.
Bali się, że doszło do tragedii, a on po prostu... przesadził z alkoholem

Autor: Fot. KPP Biłgoraj

Była niedziela (28 czerwca). Biłgorajską policję zaalarmowała kobieta, która nad rzeką Czarną Ładą w miejscowości Podlesie (gm. Biłgoraj) natrafiła na rower. Ślady wokół niego wskazywały, że ktoś mógł tam spożywać alkohol. Ale żądnego człowieka nie było.

– Zachodziła obawa, że mogło dojść do tragedii. Powiadomiona została straż pożarna. Mundurowi wspólnie sprawdzili pobliski teren, brzeg rzeki, zarośla i zabudowania jednak nikogo nie odnaleźli – relacjonuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Policjantom udało się ustalić, że dzień wcześniej jeden z mieszkańców zauważył  mężczyznę, który przewrócił się na drodze. Świadek wezwał karetkę, poszkodowany, nietrzeźwy mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Właścicielem jednośladu okazał się 67-latek. Był już wówczas w domu. Wizyta policjantów bardzo go zaskoczyła, ale też ucieszyła. Bo odnalazł się jego rower. Okazało się, że zanim zgubił pojazd, wypił bardzo dużo alkoholu. Poczuł się po nim źle, zgubił orientację w terenie, na szczęście udzielono mu pomocy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama