Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 05:11
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Pożar w Lipsku. Kociak uratowany. Podali mu tlen

Strażacy ratowali dobytek z palącego się domu w Lipsku. Ruszyli na ratunek także kotce i jej młodym. Niestety, przeżyło tylko jedno z kociąt.
Pożar w Lipsku. Kociak uratowany. Podali mu tlen

Autor: Fot. KM PSP Zamość

Do pożaru drewnianego domu doszło w nocy w sobotę, 27 czerwca. Od piecyka typu "koza" zapaliła się składowana przy nim makulatura, drewno opałowe i ubrania. Właścicielce nic się nie stało. Zanim strażacy dojechali, kobieta sama wiadrem z wodą gasiła płomienie. Ratownicy wyrzucili na zewnątrz tlące się materiały.

Gdy dowiedzieli się, że w domu jest kocica z małymi, zaczęli szukać zwierząt. Znaleźli je, dwa natychmiast wynieśli na zewnątrz. Uratowali jednak tylko jednego malucha, któremu podali tlen. Pozostałe futrzaki nie przeżyły.

– Przypuszczamy, że prawdopodobna przyczyną tego zdarzenia, była nieprawidłowa eksploatacja pieca na paliwo stałe. Spaleniu uległy ubrania i makulatura, uszkodzeniu uległy okna. Straty oszacowano na kwotę 5 tys. zł – informuje asp. sztab. Mariusz Szozda z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.

Akcja trwała ponad godzinę. Brały w niej udział dwie jednostki zawodowców z Zamościa i ochotnicy z Białowoli.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kornelia_Zmc 08.07.2020 14:08
Nie lubię pożarów, nie życzę nikomu takiej sytuacji. A jednak znajdą się jakieś hieny co będą szczuć. Wstyd wstyd wstyd !

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama