Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 03:44
Reklama

Pracowali w polu, gdy strzelił piorun. Ojciec i syn w szpitalu

Siła uderzenia pioruna była tak duża, że aż powaliła jednego z mężczyzn na ziemię. Zdołali sami wrócić do domu, ale czuli się bardzo źle. Ojciec i syn z gminy Goraj, którzy w środę (27 maja) podczas burzy pracowali w polu, trafili do szpitala.
Pracowali w polu, gdy strzelił piorun. Ojciec i syn w szpitalu

Autor: Fot. pixabay.com

Do tego groźnego zdarzenia doszło po południu. Ok. godz. 15 nad Wólką Abramowską w gminie Goraj przeszła potężna burza. W tym czasie 79-letni gospodarz i jego 42-letni syn byli w polu. Pracowali ciągnikiem.

Gdy tylko zaczął padać deszcz, mężczyźni wyłączyli silnik. W momencie gdy jeden z nich wciąż znajdował się w ciągniku, a drugi postanowił schronić się w pobliskim budynku, doszło do wyładowania atmosferycznego.

– Uderzenie pioruna było tak silne, że młodszy mężczyzna został przewrócony na ziemię. Na szczęście ojciec i syn zdołali o własnych siłach dotrzeć do domu – relacjonuje Joanna Klimek, rzeczniczka komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Obaj mężczyźni poczuli się jednak wyjątkowo źle. Dlatego natychmiast wezwali pomoc. Pogotowie przetransportowało ich do szpitala.

Jak zachować się w trakcie burzy?

W terenie: O ile to możliwe, wejdźmy jak najszybciej do najbliższego budynku i tam przeczekajmy burzę. Jeśli nie ma takiej możliwości, nie zatrzymujmy się i nie szukajmy schronienia pod drzewami, słupami energetycznymi, niestabilnymi konstrukcjami np. wiaty. Unikajmy otwartej przestrzeni, odsuńmy się od metalowych przedmiotów i ich nie dotykajmy. Jeśli burza „złapie” nas np. w trakcie pływania natychmiast wyjdźmy z wody. Unikajmy również używania telefonu komórkowego.

Gdy jedziemy pojazdem: Pamiętajmy, że nie wolno zatrzymywać się po drzewami. Często bowiem dochodzi do przygniecenia samochodu przez powalone wiatrem konary i drzewa. Jeśli zaskoczy nas burza, a nie możemy schronić się w budynku, pozostańmy w samochodzie.

W domu: Sprawdźmy zamknięcie drzwi i okien oraz zabezpieczmy je skutecznie przed otwarciem. Wyłączmy urządzenia elektryczne i gazowe. Usuńmy z balkonów i tarasów wszystkie przedmioty, które mogą zostać porwane przez wiatr i stworzyć dodatkowe zagrożenie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: I tak toTreść komentarza: Wezcie ukraincow do roboty, duzo nie biora 50zl za godzineData dodania komentarza: 18.04.2024, 15:32Źródło komentarza: Znowu słychać lament plantatorów. Boją się o zbiór truskawekAutor komentarza: CyrkTreść komentarza: Takie czasy, sępić, żebrać a ubezpieczyc budynku to szkoda bylo, a przeciez to biznes, wiec stac bylo.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:24Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: fezóJTreść komentarza: Demokratycznie to TfuSSk rolników napierd,lał i dalej będziemy pluli na niemca pluskwo faszystowska.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:22Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: PfffTreść komentarza: Moze im jeszcze pomniki postawcie. Chcieli taliej pracy to maja. Jak babcia klozetowa wpusci bezdomnego za darmo gdy ma sraczke, to tez bedzie pozowac na bohatera? Żałosne.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:21Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życieAutor komentarza: POyebyTreść komentarza: Danke main furer Deuschland zug Breslau kaput w POdziękowaniu oficer Sztazi TW Oskar vel konDonek.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:17Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: szkoda goTreść komentarza: a na co zmarł Piotr Łachno?Data dodania komentarza: 18.04.2024, 14:53Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życie
Reklama
Reklama