Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 06:19
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Trudna pamięć, która podzieliła (TYLKO W GAZECIE)

Wszyscy zginęli z rąk ukraińskich nacjonalistów. Ale z pięciu upamiętnień dedykowanym poległym funkcjonariuszom Milicji Obywatelskiej na terenie gminy Lubycza Królewska, zostały tylko dwa. Pozostałe rozebrano. – Dlaczego wszystkich milicjantów wepchnięto do jednego worka? – pytają niektórzy mieszkańcy tej gminy.
Trudna pamięć, która podzieliła (TYLKO W GAZECIE)
Pomnik nieopodal dawnej miejscowości Nowosiółki Przednie, upamiętniający śmierć od kul nacjonalistów UPA funkcjonariusza MO Władysława Górnickiego.

Z bandami ukraińskimi walczyło nie tylko podziemie, ale też żołnierze Ludowego Wojska Polskiego i Milicji Obywatelskiej – mówi mieszkaniec lubyckiej gminy. – Wszyscy mieli tego samego wroga, ginęli tak samo. Dlaczego teraz ich się dzieli?

Lubycza Królewska przed wojną leżała w powiecie Rawa Ruska w województwie lwowskim. Po wojnie gmina została włączona do powiatu tomaszowskiego w województwie lubelskim. Za czasów PRL-u na jej terenie powstało pięć pomników poświęconych funkcjonariuszom MO, którzy podczas pełnienia służby zginęli z rąk ukraińskich nacjonalistów. Wzniesiono je w Zatylu, pomiędzy Potokami a Hrebennem (przy drodze krajowej nr 17), a także w Rudzie Żurawieckiej, Lubyczy Królewskiej oraz niedaleko dawnej wsi Nowosiółki Przednie. Zostały z nich tylko dwa ostatnie. Pozostałe zostały rozebrane.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec 18.05.2020 16:23
Nie masz racji, te które były na terenie lasów państwowych zostały schowane i są, nie zniszczono ich natomiast te co zostały są na terenie prywatnym a na terenie gruntów gminnych nie ma pomników. Poza tym poprzedni sekretarz wyraźnie powiedział do gazety że nie mają zamiaru ich niszczyć.

cudzy. 14.05.2020 20:15
Co ma PiS do nadgorliwości urzędasów? jakoś w innych gminach pomników nie rozebrano, stoją do dziś. Winą obciąż poprzednią rade gminy i lasy Państwowe. Dziwi mnie tylko fakt iż obecni radni a zwłaszcza Pan przewodniczący zapomniał o pomnikach. zapewniał iż pomniki wrócą na swoje miejsce. A swoją droga to z tego co wiem są nawet zachowane te stare!

Hetman podzamojski 13.05.2020 07:43
Pojechany rząd PIS wszędzie widzi wroga a sami sobie wkrótce skoczą do gardeł .Krowa dojna Polska w czasie epidemii bez wpływów z podatków wkrótce zdechnie .Pomniki im w głowie ,jedne burzyć a drugie cielcom czarnym stawiać .Historia to trudny problem ,ale po co niszczyć pamięć zwykłych milicjantów ,żołnierzy , partyzantów ?

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama