
Młody mężczyzna został zatrzymany w sobotę (29 lutego) na ul. Lubelskiej. Za wykroczenie groził mu mandat. Liczył, że jakoś uda mu się tego uniknąć. Zaproponował policjantom, by "się dogadali". Za przymknięcie oka zaproponował im 100 zł.
Niewiele wskórał, bo funkcjonariusze okazali się nieprzekupni. O próbie korupcji poinformowali dyżurnego, a "zaradnego" delikwenta przewieźli do komendy.
Tam okazało się, że 27-latek z Zamościa jest pijany. Miał półtora promila alkoholu w organizmie. Za usiłowanie wręczenia mundurowym korzyści majątkowej odpowie przed sądem. To przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
To jest jakaś bzdura mandat za takie przejście jak już to jest 50 zł a on taki hojny i chciał dać 100 zł ? Zamojska psiarnia zwiększa statystyki urabiając ludzi w takie krzywe akcje.