Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 20:02
Reklama

Sprzedawcy adrenaliny (FILM + ZDJĘCIA)

Po piątkowym treningu Marcin Czerwonka raz jeszcze prosił swoich zawodników o pełną mobilizację przed starciem z KSZO. Zmiana trenera i ruchy kadrowe ostrowczan sprawiły, że do hali OSiR przyjechać miał zupełnie inny zespół niż jesienią. I tak rzeczywiście było. Po meczu, w którym walki było więcej niż w czasie 100-letnie wojny Padwa pokonuje KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 31:28 (12:12).
Sprzedawcy adrenaliny (FILM + ZDJĘCIA)

Autor: Fot. tomt

 

Czyż można wyobrazić sobie „Harrego Pottera” bez Voldemorta, „Władcę Pierścieni” bez Gandalfa albo „Grę o tron” bez Tyriona Lannistera? Pewnie, że można, tylko po co?! Na szczęście kibice Padwy Zamość nie muszą sobie wyobrażać żadnych historii, ponieważ czystą adrenalinę otrzymują na tacy w dawkach, w jakich tylko sobie dusza zapragnie. Tak właśnie było w sobotni wieczór w hali OSiR.

Emocje zaczęły się kilka sekund po pierwszym gwizdku. Zanim upłynęły początkowe minuty, wiedzieliśmy już, dlaczego Sebastian Włoskiewicz prowadzi w klasyfikacji strzelców i co Patryk Plaszczak ma wspólnego z częstochowskim Kmicicem. Na parkiecie trwała wymiana męskich solidnych ciosów. Oberwał nawet Jakub Kłoda, który jednak nie zraził się mocno opuchniętym okiem i spokojnie kontynuował grę, jakby uderzenia głową otrzymywał codziennie. Do przerwy mieliśmy więc remis, a ogromna w tym zasługa Patryka Plaszczaka, który wybronił aż 10 rzutów. Jego vis a vis Kasper Kijewski wcale jednak nie chciał być gorszy, stąd też i Marcin Czerwonka kilkukrotnie zamierał z niedowierzania, że piłka nie wpadła do siatki. Po zmianie stron raz jeszcze okazało się, że żółto-czerwoni tworzą prawdziwy kolektyw. Miejscowi cierpieli, ale niezłomnie parli do przodu. Gdy za linią opatrywany był Paweł Puszkarski, sprawy w swoje ręce (i to dosłownie) brali Łukasz Orlich, Bartosz Skiba Hubert Obydź czy Adrian Adamczuk. Swoje między słupkami dokładał też Plaszczak, który po przerwie odbił kolejne osiem piłek. Cierpliwie więc, z minuty na minutę żółto-czerwoni pracowali, aby osiągnąć przewagę. W 36 min. prowadzili 17:14, ale w 45 min. był już remis 21:21. W 52 min. żółto-czerwoni odskoczyli jednak na 27:25 i prowadzenia z rąk już nie wypuścili. Mimo tego, że szalenie groźni byli Maciej Jeżyna (8 bramek) i Sebastian Włoskiewicz (7 bramek). W nerwowej końcówce żółtą kartkę zarobił Marcin Czerwonka, a po chwili dwie minuty kary otrzymał trener gości Tomasz Strząbała i zamościanie dowieźli do końca trzybramkowe prowadzenie.

– Mecz był bardzo ciężki. Widać, że zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego poprawił zdecydowanie swoją grę. To był o wiele groźniejszy rywal niż w pierwszej rundzie. Przyznam się, że aż żal, że taka ekipa walczy o utrzymanie. Sercem jestem z nimi i trzymam za nich kciuki, bo naprawdę zasługują na to, żeby grać w pierwszej lidze – mówił o przeciwnikach Szymon Fugiel. – Co do nas, to myślę, że w końcówce przydała się nam umiejętność gry jeden na jeden. Dzięki temu rozrywaliśmy defensywę KSZO i zdobywaliśmy ważne bramki.

Jak spotkanie wyglądało z perspektywy bramki Padwy?

– Chcieliśmy narzucić rywalom swoje warunki gry od samego początku, ale okazało się, że trafiła kosa na kamień. Udało mi się odbić trochę piłek, ale wielka w tym zasługa chłopaków broniących. Utrudniali bardzo życie rywalom i ci musieli rzucać z trudnych pozycji – przyznał skromnie Patryk Plaszczak, który w pełni zasłużył na miano bohatera meczu.

Żółto-czerwoni zapisali więc na swoim koncie kolejne trzy punkty, a rywalom wysyłają ostrzeżenie: „Mamy adrenalinę i nie zawahamy się jej użyć!”

 

 

TKINMW

 

MKS PADWA ZAMOŚĆ – KSZO ODLEWNIA OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI 31:28 (12:12)

MKS PADWA: Plaszczak, Proć – Puszkarski 6, Orlich 6, Skiba 5, Obydź 4, Szymański 3, Adamczuk 3, Gałaszkiewicz 2, Sz. Fugiel 1, Sałach 1, Pomiankiewicz, Teterycz, Kłoda.

Kary: 6 minut – 8 minut.

Karne: 4/4 - 4/4

Sędziowali: Paweł Piątek (Gać) – Maciej Szestakow (Łąka).

Widzów: 795.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy Kronika Tygodnia
ReklamaBnaer reklamowy firmy Kronika Tygodnia
ReklamaBaner reklamowy b - dodatek
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: XYZTreść komentarza: Nie może bo budżet uchwalony musi zgodnie z nim działać inaczej RIO zaopiniuje negatywnie. Lwowskiej też nie wstrzymaData dodania komentarza: 25.04.2024, 12:12Źródło komentarza: Zamość: Na Karolówce przebudowanych zostanie kilka drógAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Zabrać socjal pasożytom pokroju pana buraka i dać na pocztę. Pieniądze sto razy lepiej wydane.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:37Źródło komentarza: Strajk na poczcie. Uwaga, to oznacza utrudnienia dla klientów [KOMUNKAT ZWIĄZKOWCÓW]Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Likwidują coś w jednej z najszybciej wyludniającej się gminy w całym kraju? Niemożliwe.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:33Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Proste rozwiązanie zabrać socjal takim pasożytom jak pan burak i dać na pocztę. I tak z moich podatków to idzie więc wolę takie rozwiązanie.Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:31Źródło komentarza: "Nie" dla likwidacji! Znowu stają w obronie poczty w DołhobyczowieAutor komentarza: klikTreść komentarza: Jenot to sobie może , zaorać las, tam gdzie jego miejsce!Data dodania komentarza: 25.04.2024, 11:30Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: no nie "normalny" ?Treść komentarza: najwięcej ma do powiedzenia sbecki emerytData dodania komentarza: 25.04.2024, 11:19Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początek
Reklama
Reklama