Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:40
Reklama

Jest 100 wolnych etatów w straży granicznej. Trwa nabór

Nadbużański Oddział Straży Granicznej może w tym roku zasilić 100 nowych funkcjonariuszek i funkcjonariuszy, Nabór chętnych do służby trwa. Dokumenty można składać również w Zamościu.
Jest 100 wolnych etatów w straży granicznej. Trwa nabór

Autor: Fot. NOSG

Prawo ubiegania się o pracę w tej formacji mundurowej mają obywatele Polski o nieposzlakowanej opinii, niekarani za przestępstwa, również skarbowe. Od kandydatów wymagane jest m.in. co najmniej średnie wykształcenie, a także sprawność fizyczna i zdolność psychiczna do pełnienia tej służby. 

Aby wziąć udział w rekrutacji należy złożyć niezbędne dokumenty (m.in. podanie, kwestionariusz osobowy, zaświadczenia o wykształceniu, szczegóły na stronie internetowej NOSG). Można to zrobić w głównej placówce w Chełmie, ale również w Zamościu, w budynku policji na ul. Wyszyńskiego 2, w czwartki w godz. 9-13.30.  Wcześniej jednak należy się umówić na konkretny termin, telefonując pod nr: 82 568 50 92 lub 797 337 619.

Postępowanie rekrutacyjne jest dwuetapowe. Najpierw są sprawdzane dokumenty, później odbywa się rozmowa kwalifikacyjna, testy psychologiczne oraz badania psychofizjologiczne. Drugi etap to pisemne testy z wiedzy ogólnej i języka obcego, sprawdzian sprawności i kolejne rozmowy kwalifikacyjne.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
,, ,, 29.02.2020 10:03
p. Małysz. Jest robota

Prakseda 17.02.2020 10:05
100 etatów....? to działamy za mną 34 raz jeszcze 66 i będzie "setny" etat mój :) ;)

Zbyszek 16.02.2020 15:48
Jak pamiętam strasznie długo czekalo się na jakikolwiek odzew z ich strony, rozmowa kwalifikacyjna w Chełmie była gorzej niż na poziomie kolegów spod sklepu (wzajemne podśmie***ki i ogólne olanie kandydata na samym starcie).Później łaskawie odzywają się po bardzo długim czasie, zeby przyjechać na psycho testy i potem to już raczej kandydata się odrzuca :-)

obywatel 03.03.2020 19:23
Byłem na tym żałosnym naborze w roku 2008, jak widać nie tylko moje zdanie takie jest, komedia, choć do śmiechu mi nadal nie jest, bo straciłem czas, pieniądze na podróżowanie, rozmowa kwalifikacyjna to dno, nikogo tam nie interesowała wiedza np. prawnicza, potem się dowiedziałem, że i tak przyjęto swojaków.

obserwator 16.02.2020 09:05
Strata czasu jak nie masz układu ,kasa nie za duża a burdel do kwadratu w tej formacji . Ile razy ogłaszają nabór i wszystko jasne że bez pleców nie dacie rady dopchać się do korytka przy granicy . Młody człowiek powinien wyjechać z tego zadupia ,znależć pracę i zapomnieć o Straży Gumnianej .

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama