Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 13:41
Reklama

Wezwał policję i go "zgarnęli". 37-latek miał narkotyki

Miłość przeminęła. Para się rozstała. 37-latek przyjechał do byłej partnerki po swoje rzeczy osobiste. Kobieta mu to utrudniała, więc poprosił o pomoc policję. I... wpakował się w kłopoty.
Wezwał policję i go "zgarnęli". 37-latek miał narkotyki

Autor: Fot. policja.pl

Działo się to w ostatni weekend w jednej z miejscowości gminy Szczebrzeszyn. Mieszkaniec powiatu lubartowskiego nie mógł dojść do porozumienia ze swoją dawną sympatią. Dlatego wezwał policjantów. W ich obecności kobieta zgodziła się, by 37-latek zabrał swoje rzeczy. Mężczyzna pakował je w obecności mundurowych, a ci byli czujni.

W szafie między przedmiotami należącymi do mężczyzny zobaczyli biały proszek, a na innej półce w foliowym woreczku biało-niebieskie tabletki. Wtedy postanowili przeszukać samochód 37-latka. Na półce w poddaszu znaleźli foliowy woreczek z jakąś białą substancją i pudełko z suszem roślinnym.

– Odnalezione substancje zostały zabezpieczone i przewiezione do komendy. Po badaniu okazało się, że odnaleziony przez policjantów proszek to amfetamina, susz roślinny to marihuana, a tabletki w swoim składzie zawierają kokainę – opowiada Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

37-latek i towarzyszący mu 20-letni kolega, który pomagał w przeprowadzce, zostali zatrzymani. Starszemu z mężczyzn we wtorek (11 lutego) przedstawiono zarzut posiadania środków psychotropowych i odurzających. Mężczyźnie grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama