Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 07:00
Reklama

Gm. Obsza: Szkoła mała niesłychanie

Jeżeli zachoruje dwoje dzieci, to śmiało można powiedzieć, że więcej niż pół szkoły nie było na lekcjach
Gm. Obsza: Szkoła mała niesłychanie
Władze samorządowe chciałyby w budynku w Woli Obszańskiej utworzyć gminne przedszkole.

Gmina Obsza szuka oszczędności w edukacji. Jednym z pomysłów na ratowanie sytuacji jest likwidacja szkoły w Woli Obszańskiej, do której uczęszcza obecnie... 3 dzieci. Jest jeszcze 7 przedszkolaków, w tym dwoje w zerówce. Władze samorządowe zapewniają, że nauczyciele nie straciliby pracy, zaś w budynku mogłoby się mieścić gminne przedszkole.

W gminie Obsza funkcjonuje pięć podstawówek – w Obszy, Zamchu, Babicach, Olchowcu i Woli Obszańskiej, przy czym w tych dwóch ostatnich miejscowościach edukacja kończy się na trzeciej klasie. Jeśli jednak w Olchowcu w klasach 1-3 jest ponad 24 dzieci, a do "zerówki" uczęszcza 4 maluchów, to w Woli Obszańskiej jest tylko jedna klasa druga, w której uczy się... 3 dzieci. Do oddziału przedszkolnego rodzice posyłają 7 swoich pociech, ale tylko dwoje z nich to "zerówkowicze" (pozostałe przedszkolaki to 5-latkowie). Zatrudnienie w tej placówce to 3,51 etatu pedagogicznego.

Utrzymanie placówek oświatowych pochłonie w tym roku prawie 6,9 mln zł, z czego niewiele ponad 4 mln zł stanowi subwencja oświatowa. Resztę samorząd musi wyłożyć z własnego budżetu.

 – To nie są małe środki, bo co roku dokładamy do oświaty średnio 2,5 mln zł – mówi wójt gm. Obsza Andrzej Placek.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Zawisza Ciemny 15.01.2020 06:20
Tak tylko pobieżnie policzyć - uczenie jednego ucznia w tej szkole to wydatek roczny ok. 43 tys zł. To chyba rekord Polski

absolwent 14.01.2020 09:01
Chory system edukacji dba o nauczycieli a nie uczniów .Logiczne że w takich szkołach to edukacja na niskim poziomie .Nie tylko ta gmina ma ten problem ,władze lokalne to kolejna kasta powiązań rodzinnych i partyjnych . Skoro brak ludzi do pracy w innych zawodach nauczycieli można przekwalfikować i problem rozwiązany ,a pieniądze przeznaczyć na inwestycje...

Bkl 14.01.2020 23:02
Dobrze by było. Szkoda tylko że często te zaoszczędzone nie służą inwestycjom tylko organizacjom festynów albo zrobieniem drogi radnemu na pole.

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama