Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 13:44
Reklama

Tu rządził Tomaszów

Aż trzynastu wychowanków Tomasovii Tomaszów Lubelski wystąpiło w wyjściowych składach Victorii i Pogoni 96 Łaszczówka, w rozegranym w czwartek zaległym meczu pierwszej kolejki. Jeden z nich, Kamil Lasota, nie wykorzystał karnego dla gości w ostatniej minucie spotkania.
Tu rządził Tomaszów
W 65 minucie Marcin Kiełbasa ukarany został czerwoną kartką. W tym momencie Victoria prowadziła 3:1, ale grając w dziesięciu nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku.

Gdy sędzia Przemysław Kasztelan z Hrubieszowa dał w czwartek sygnał do rozpoczęcia meczu, w składzie Victorii było sześciu wychowanków Tomasovii, a w jedenastce Pogoni – siedmiu. – To był bratobójczy pojedynek. Każdy chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Jeden drugiemu zamierzał coś udowodnić – podkreśla Artur Jaremko, szkoleniowiec zespołu z Łaszczówki. Każdemu zależało na występie, a najlepszy na to dowód dał Mateusz Korzeń. Obrońca Victorii "wyskoczył" na kilka godzin do Łukowej z poligonu w Nowej Dębie. – Wiem, że nie jest łatwo zwolnić się z poligonu Wojsk Obrony Terytorialnej. Zastanawiam się, jak to mu udało się zrobić – głowi się trener Jaremko.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama