Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 01:20
Reklama

Roztocze zmiażdżone

Grom Różaniec zdeklasował Roztocze Szczebrzeszyn, strzelając siedem goli. Goście nie mieli nic do powiedzenia na boisku w Różańcu, ale w końcówce pierwszej połowy zdobyli dwie bramki, bo miejscowi, jakby pewni tego, że nic złego nie może się im przytrafić, dopuścili się niefrasobliwości w defensywie.
Roztocze zmiażdżone
Roztocze straciło w Różańcu wszystkie punkty już po raz czwarty z rzędu. Ostatni raz nie przegrało na wyjeździe z Gromem w czerwcu 2015 r.

Gdyby ktoś typujący wynik meczu Gromu Różaniec z Roztoczem Szczebrzeszyn dostał podpowiedź, że padnie dziewięć bramek, to z dużą dozą prawdopodobieństwa obstawiłby 5:4, ale zapewne nie 7:2. Takiego pogromu na boisku w Różańcu chyba nikt się nie spodziewał. W pierwszej połowie oba zespoły strzeliły po dwa gole, ale to nie był sprawiedliwy rezultat. Podopieczni trenera Bogdana Antolaka powinni wysoko wygrywać. Mieli wystarczająco dużo okazji strzeleckich, by już do przerwy pozbawić rywali wszelkich złudzeń. Atakowali z animuszem, ale zapomnieli, że trzeba także dobrze zabezpieczyć własną bramkę. Goście to wykorzystali i doprowadzili do wyrównania.

– Dostaliśmy od Gromu szansę, której jednak nie potrafiliśmy wykorzystać – przyznaje Jacek Szczyrba, szkoleniowiec Roztocza.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama