
Żeby zrobić porządek i usunąć z zabytkowych schodów różne, mniej i bardziej niemądre napisy trzeba się napracować. Do czyszczenia używa się specjalnych środków chemicznych. Dlatego właśnie główne wejście do Urzędu Miasta Zamość musi być zamknięte. Aby dostać się do środka, należy wchodzić przez Biuro Obsługi Interesanta albo od strony oficyny magistratu.
"Po wyczyszczeniu schodów, pracownicy monitoringu i funkcjonariusze Straży Miejskiej będą jeszcze uważniej przyglądać się temu, co dzieje się na schodach, a wszystkie zarejestrowane akty wandalizmu będą karane mandatem. Maksymalnie może on wynieść 500 złotych, a dodatkową karą może być również obciążenie wysokimi kosztami czyszczenia (naprawa szkody)" – zapowiadają w komunikacie władze miasta.
Funkcjonariusze S. M. to trutnie, nie robią kompletnie nic oprócz wizyty w swojak-po kebaba, w Asi-po obiad. W *** mają pakujące na zakazie i bez kart parkingowych auta na Starówce, wczoraj piana młodzież darła mordy pod Ratuszem żaden się nie wychylił, żuliki robią na Starówce co chcą; szczą, ***ą, piją a biedna S. M. nic nie widzi więc jak mają schody inwalidzki upilnować?