Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 08:54
Reklama

Zamojszczyzna niezwykła: Kapliczki, wąwozy i Nikifor z Podlasia

Był rzeźbiarzem i poetą. Urodził się w 1929 r. w niewielkiej, nadbużańskiej wiosce o nazwie Drażniewo niedaleko Drohiczyna. Lucjan Boruta przez wiele lat pracował jako zwykły drwal i kopacz rowów w różnych zakątkach Polski. Potem doznał duchowej przemiany. Ten dziwny, niewykwalifikowany robotnik stworzył wielkie dzieło – Kalwarię Krasnobrodzką.
Zamojszczyzna niezwykła: Kapliczki, wąwozy i Nikifor z Podlasia
Kościół i klasztor w Krasnobrodzie.

Borutę nazywa się "Nikiforem z Podlasia". Jego życiorys był pogmatwany. Pracował dorywczo, a to, co udało mu się zgromadzić, przegrywał w karty. Nie stronił od alkoholu. W 1959 r. osiadł w Drohiczynie, co uratowało go podobno od zatracenia w nałogu. Znalazł pracę w starym, pofranciszkańskim kościele. Jego życie wówczas zmieniło się. Zaczął w ukryciu rzeźbić na kościelnym strychu. 

Wyraźny znak Boży

W 1966 r. Lucjan Boruta spadł na beton z kościelnego rusztowania. Leczenie nie pomogło. Mężczyzna stracił czucie w połowie ciała, nie kontrolował też czynności fizjologicznych. Nigdy nie odzyskał pełnej sprawności. Nie miał jednak o to do nikogo żalu.

– To nie był wypadek! To był wyraźny znak Boga, który mnie zatrzymał, który po długiej kuracji posadził mnie na stołek i kazał rzeźbić. Dobrze, że tak się stało, nie inaczej – tłumaczył Lucjan Boruta. 

Nie były to słowa bez pokrycia. Po wypadku objawił się, wręcz wybuchł, rzeźbiarski talent tego człowieka. Spod dłuta Lucjana Boruty wychodziły piękne krzyże z postaciami konającego Chrystusa, które stały się niemal znakiem rozpoznawczym artysty. Wizerunki posępnej, cierpiącej Maryi, sceny z Męki Pańskiej, anioły o jakby przydługich, zwiniętych skrzydłach i inne. Tworzyły one czasami malownicze grupy. 

Nie można było obok tych dzieł przejść obojętnie. Bo wydawało się, iż rzeźbiarz przelał na nie swoje cierpienie i troski. Wrażenie potęgował charakterystyczny warsztat Boruty. Jego rzeźby zostały wykonane w sposób bardzo ekspresyjny, za pomocą ostrych, zdecydowanych pociągnięć dłuta. W efekcie w jakiś przedziwny sposób skłaniają one widzów do modlitwy lub refleksji nad kondycją ludzkiego życia. Stały się także jakby rozmową artysty ze Stwórcą. 

Wiernym i miłośnikom sztuki jego działa się spodobały. Setki prac Boruty umieszczono w kościołach. Trafiły też do prywatnych kolekcji w Polsce i zagranicą, m.in. w Watykanie i Niemczech. Talent tego człowieka objawił się również w inny sposób. 

Lucjan Boruta pisał bowiem wiersze m.in. o miłości do Boga, cierpieniu oraz radości z małych rzeczy. Zostały wydane w tomie pt. "Bicie serca". To wszystko tworzyło wspólną całość. Artysta chyba był dzięki temu spełniony. Zmarł 21 maja 1990 r. w Drohiczynie. 

Klasztor, kościół, muzeum

Prace Boruty można oglądać w Kalwarii Krasnobrodzkiej. Powstała ona w latach 1980-1981 dzięki staraniom ks. kanonika Kazimierza Wójtowicza oraz miejscowych parafian. W jej skład weszło 16 stacji Męki Pańskiej. Składają się one aż z 84 rzeźb wykonanych z drewna lipowego. Ustawiono je pod gołym niebem na dużym ok. dwuhektarowym, zalesionym terenie w sąsiedztwie krasnobrodzkiego klasztoru. Niestety, figury po pewnym czasie zaczęły rozpadać się, niszczeć. Dlatego w 2000 r. z inicjatywy ks. Romana Marszalca, ówczesnego proboszcza zostały zakonserwowane i umieszczone na specjalnych, metalowych szczudłach (dzięki nim nie stykają się z ziemią i są chronione od wilgoci). Ponadto ustawiono je pod obszernymi wiatami, a cały teren został ogrodzony. Teraz poszczególnymi stacjami opiekują się mieszkańcy okolicznych miejscowości. 

Kalwaria stworzona przez Borutę jest ważną częścią Sanktuarium Maryjnego w Krasnobrodzie. W jego skład wchodzą m.in.: monumentalny, pochodzący z XVIII w. klasztor i kościół pw. Nawiedzenia NMP. To bardzo ważna na Zamojszczyźnie świątynia. Jej fundatorką była sama Maria Kazimiera d`Arquien – królowa Polski oraz żona Jana III Sobieskiego. W tym kościele można zobaczyć słynący łaskami obrazek Matki Boskiej (o wymiarach 9 na 14 cm). Jest on celem wiernych nie tylko z Zamojszczyzny. 

W podwórzu klasztornym urządzono Muzeum Wsi Krasnobrodzkiej. Zgromadzono tam tysiące zabytków w działach: paleontologicznym, garncarskim, etnograficznym oraz m.in. flora i fauna Roztocza. W osobnym, drewnianym budynku z 1705 r. założono Muzeum Wieńców Dożynkowych. Wykonane z tradycyjnych materiałów to czasami prawdziwe dzieła sztuki! 

Obok klasztoru działa ptaszarnia. Szczególną popularnością cieszą się tam okazałe pawie.

Spacer po wąwozach

Warto się także wybrać obsadzoną kasztanami aleją Najświętszej Marii Panny. Idziemy nią na północ od krasnobrodzkiego sanktuarium. Po drodze możemy zobaczyć kaplice św. Onufrego Pustelnika, św. Antoniego Padewskiego oraz św. Anny. Po półkilometrowym marszu trafimy do słynnej "kaplicy na wodzie" lub "kaplicy objawień". To tam Matka Boska miała ukazać się w XVII-wieku Jakubowi Ruszczykowi, jednemu z okolicznych mieszkańców. Wierni wierzą, iż woda ze źródeł bijących pod kaplicą ma moc uzdrawiającą. 

Polecamy podróż do oddalonej ok. 3 km od miasta słynnej Kaplicy św. Rocha (samochodem dojedziemy tam z ul. Kościuszki). 24 marca 1863 r. oddział Marcina Borelowskiego ps. Lelewel stoczył w tej okolicy potyczkę z wojskami rosyjskimi. Do tej unikatowej, pięknie położonej, kapliczki warto wybrać się malowniczym szlakiem po krasnobrodzkich wąwozach, który rozpoczyna się przy parkingu przy ul. Kościuszki. 

W Krasnobrodzie nie brakuje także innych atrakcji turystycznych. To m.in. miejscowy zalew z popularną plażą i molo. Atrakcją geologiczną Krasnobrodu jest stanowisko dokumentacyjne "Kamieniołom" utworzone na nieczynnym wyrobisku w Krasnobrodzie. Odsłonięta ściana ma ok. 30m wysokości i 165m długości. Można tu znaleźć odciski flory i fauny sprzed wielu milionów lat. Miejsce to pełni funkcję dydaktyczno-naukową. Na szczycie kamieniołomu w 2002 roku wzniesiono budowlę w kształcie wieży (baszty), która pełni funkcję punktu widokowego. Z wieży można podziwiać panoramę Krasnobrodu.

 

Czy wiecie, że...

  • * Nazwa Krasnobród wywodzi się od dwóch członów: "bród" – czyli płytkie miejsce w rzece, przez które można przejść oraz "krasno", czyli piękno, uroda. 
  • * Gmina Krasnobród zajmuje powierzchnię 125 km kw. Żyje tam ok. 7,5 tys. osób. 
  • * Krasnobród ze względu na swoje centralne położenie na Roztoczu nazywany jest "sercem Roztocza". Miasto leży także na terenie Krasnobrodzkiego Parku Krajobrazowego.
  • * Najwyższe wzniesienie polskiej części Roztocza to wzgórze Wapielnia (386,2 m n.p.m.). Znajduje się ono na skraju gminy Krasnobród. Najłatwiej dotrzeć tam z miejscowości Łasochy lub Ulów.   
  • * Krasnobród znajduje się 27 km od Zamościa, ok. 100 km od Lwowa i Lublina oraz 280 od Warszawy.
  • * od 1 stycznia 1995 r. Krasnobród  ponownie może szczyć się prawami miejskimi a od  30 lipca 2002 r. statutem uzdrowiska.

 

Polecamy na spacer:

  • - Przez Rezerwat Św. Roch - 14 km (niebieska)
  • - Do Szuru - 4 km (żółta)
  • - Krasnobrodzkie Wąwozy - 4 km (czerwona)
  • - Ułańskim Szlakiem - 5 km (zielona)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KateTreść komentarza: Nie chcesz nie dawaj nie znasz wszystkich szczegółów to nie zabieraj głosu Gdyby nie potrzebowali to by nie zbieraliData dodania komentarza: 23.04.2024, 06:20Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: EhhTreść komentarza: To co juz prawka nie zabieraja? Czy to jakies ulgi !?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:32Źródło komentarza: Gm. Tomaszów: Pirat drogowy w Jezierni. Miał 200 km/h na licznikuAutor komentarza: KlikTreść komentarza: Krytykować każdy potrafi, a rządzić i to mądrze nieliczni...Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:31Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Rafał Kowalik będzie burmistrzem. Znamy wyniki wyborówAutor komentarza: Jacek i PlacekTreść komentarza: Ta gmina Grabowiec to jakieś ciekawe zjawisko. Najpierw pewna mądra pani z rg wpisuje sobie wykształcenie jako średnie - a wszyscy wiedzą, że skończyła zawodówkę krawiecką, więc powinna wpisać - zawodowe. Inny pan, ponoć miał skończyć licencjat z administracji (3lata), a podaje, że jest prawnikiem i ma studia wyższe prawnicze (5lat). Pracownicy urzędów jeszcze 5 lat temu podczas kampanii zaczęli opowiadać ludziom, że to radca prawny, inni zaś, że adwokat... Problem w tym, że ani w rejestrze adwokatów, ani radców taki ktoś nie figuruje. Więc może tylko prawnik? Ktoś więc powiedział sprawdzam i poprosił o dowód, pokaż panie dyplom... No i dowodu do dzisiaj brak ;) Co za problem okazać swój dyplom prawniczy? Skoro są wątpliwości, ludzie gadają, oburzają się to co za problem pokazć dyplom i uciąć wszelkie spekulacje? Otóż jak widać problem. Dlaczego? Nie wiem, chociaż się domyślam - jak miał w zwyczaju mawiać pan Sznuk. Chociaż na sesjach rg były o to awantury, to jednak skończyło się zamiecieniem sprawy pod dywan bo rg skutecznie blokowała wszelkie inicjatywy mające na celu dowiedzenie się prawdy. Na całe szczęście pani mądra kariery w wyborach nie zrobiła ;)Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:23Źródło komentarza: Gm. Grabowiec: Urzędujący wójt Popek utrzymał stanowiskoAutor komentarza: PolakTreść komentarza: Takich platfusów i trzecich gir jak ten wasz Ćfik ora Dominik Tarczyński !!! https://www.youtube.com/watch?v=HxpTdYROrFA ale cy ten trummmman to zrozumie , czy jego wyborcy to zrozumieją ??? O tym w następnym odcinku !!!Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:01Źródło komentarza: Zamość: Nieoficjalne wyniki wyborów. Rafał Zwolak nowym prezydentemAutor komentarza: KkTreść komentarza: Ona jak ona ale Rafalska? 🤣Data dodania komentarza: 22.04.2024, 21:48Źródło komentarza: Monika Podolak wygrała wybory w gminie Werbkowice
Reklama
Reklama