Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 18:50
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Zamojskie ulice. Wspomnienia z Więziennej

Zamojskie więzienie przy ul. Okrzei ma ponurą historię. Powstały tam gmachy administracyjne (m.in. kancelaria, piekarnia, kuchnia) oraz tzw. budynek główny, gdzie nadal są cele dla osadzonych. Całość otoczono murem o wysokości ponad czterech metrów. Zakład uchodził za wzorcowy. Do czasu... Wszystko zmieniła II wojna światowa. Ona też w dramatyczny sposób naznaczyła dzieje tej części miasta.
Zamojskie ulice. Wspomnienia z Więziennej

Ulica Okrzei ma ok. 680 m długości. Biegnie ona w tym samym miejscu co stary, jeszcze XVI-wieczny trakt, którym można było dojechać m.in. z Janowic do folwarku Chyża. W 1835 r. to się zmieniło. Droga została wówczas przedłużona do nowego traktu lubelskiego. Jednak zabudowania w tej części Zamościa powstały dopiero pod koniec XIX w. W październiku 1906 r. otwarto tam natomiast Zakład Karny. Dlatego ulicę nazwano Więzienną. 

Zasłużyła na swoją nazwę. 

Zabij mnie, a dziecka nie oddam!

 Gdy w czasie II wojny światowej Niemcy (oraz przez jakiś czas Sowieci) zajęli Zamojszczyznę, za kraty zamojskiego więzienia trafili żołnierze Wojska Polskiego, policjanci, miejscowi urzędnicy oraz m.in. duchowni. Bywało, iż brakowało dla nich miejsca, więc przetrzymywano ich na więziennym dziedzińcu, pod gołym niebem. Prycze znajdowały się tylko w części cel (te pomieszczenia nie były zimą opalane), więc ludzie musieli spać na cementowej posadzce. Dokuczały im pluskwy i wszy, które przenosiły choroby, m.in. tyfus plamisty (w 1942 r. przybrał on formę epidemii). 

Więźniowie głodowali, byli bici, szykanowani. Dusili się w ciasnych, przepełnionych celach. Karano ich za nawet drobne naruszenia dyscypliny. Niektórzy trafiali także do osławionego karceru. Była to niska cela o wymiarach 1,5 m na 1,3 m, bez okna i dostępu świeżego powietrza. "Wrzucano" tam ludzi, którzy wcześniej byli m.in. torturowani podczas przesłuchań. Wielu z nich rozstrzeliwano potem podczas publicznych egzekucji. 

Więzienie było także wykorzystywane dla potrzeb pobliskiego, niemieckiego obozu przejściowego. Funkcjonował on od 27 listopada 1942 r. do stycznia 1944 r. w kilkunastu barakach stojących w sąsiedztwie skrzyżowania ulicy Okrzei i Piłsudskiego (dzisiaj są tam m.in. zabudowania Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Zamościu tzw. "Budowlanka"). Przez ten obóz przeszli mieszkańcy setek wsi z terenu Zamojszczyzny, wygnani ze swoich domów w ramach wielkiej niemieckiej akcji pacyfikacyjno-wysiedleńczej. W sumie za druty trafiło tam ponad 41 tys. osób. Wśród nich była Janina Dubel (urodziła się 8 marca 1932 r. w podzamojskim Żdanowie). 

Ulica Okrzei ma ok. 680 m długości. Biegnie ona w tym samym miejscu co stary, jeszcze XVI-wieczny trakt, którym można było dojechać m.in. z Janowic do folwarku Chyża. W 1835 r. to się zmieniło. Droga została wówczas przedłużona do nowego traktu lubelskiego. Jednak zabudowania w tej części Zamościa powstały dopiero pod koniec XIX w. W październiku 1906 r. otwarto tam natomiast Zakład Karny. Dlatego ulicę nazwano Więzienną. 

Zasłużyła na swoją nazwę. 

CAŁY ARTYKUŁ DOSTĘPNY TYLKO W PAPIEROWYM I E-WYDANIU KRONIKI TYGODNIA

CZYTAJ TAKŻE: ZAMOJSKIE ULICE. PODCIENIA ZAMIAST CHODNIKA

CZYTAJ TAKŻE: ZAMOJSKIE ULICE. DOTKLIWA NIEOBECNOŚĆ I ULICA GRECKA

CZYTAJ TAKŻE: ZAMOJSKIE ULICE. CO SIĘ WYDARZYŁO NA UL. ORLICZ-DRESZERA?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AlexTreść komentarza: Widać, że hotel nie jest już dochodowy...szukają nowego źródła utrzymania a określanie go luksusowym to nadużycie. Kasyno to tylko problemy.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 14:09Źródło komentarza: Nie będzie kasyna w Hrubieszowie. Radni zagłosowali "przeciw"Autor komentarza: aiTreść komentarza: efekt tuska wszędzie - nawet w Hrubieszowie, a po co pociąg jak mamy go w berlinie :)))Data dodania komentarza: 23.04.2024, 12:44Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak jako proboszcz doskonale wie ile dzieci zwłaszcza chłopców idzie do pierwszej komunii.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 11:06Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: Bolszewickie mediaTreść komentarza: "I dodaje, że w klasie jej córki jest 19 dzieci. A do komunii idą 4 klasy. I od każdego dziecka jest 1000 złotych.". Naprawdę ? Dotychczas wasza bolszewicka narracja była taka, że mało kto uczęszcza na religię. Coś jesteście chorągiewkami towarzyszeData dodania komentarza: 23.04.2024, 09:25Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: KateTreść komentarza: Nie chcesz nie dawaj nie znasz wszystkich szczegółów to nie zabieraj głosu Gdyby nie potrzebowali to by nie zbieraliData dodania komentarza: 23.04.2024, 06:20Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: EhhTreść komentarza: To co juz prawka nie zabieraja? Czy to jakies ulgi !?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:32Źródło komentarza: Gm. Tomaszów: Pirat drogowy w Jezierni. Miał 200 km/h na liczniku
Reklama
Reklama