Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 04:42
Reklama

Po wypadku w Warszawie. Zginęli na drodze, kierowca pod dozorem

Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 25-latkowi z Podlasia, który w Warszawie wjechał ciężarówką w pracowników służby drogowej. Na miejscu zginęli dwaj pochodzący z naszego terenu mężczyźni. Kierowca nie przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji.
Po wypadku w Warszawie. Zginęli na drodze, kierowca pod dozorem
Kierowca ciężarówki nie przyznał się do postawionego mu zarzutu.

Autor: Fot. pixabay.com

O tragicznym wypadku pisaliśmy 14 maja ("Pojechali do pracy i zginęli przy robocie"). Przypomnijmy, że doszło do niego 6 maja przed północą na trasie S8 przy al. Obrońców Grodna w Warszawie. Z ustaleń policji wynika, że rozpędzona ciężarówka z naczepą uderzyła w tył pojazdu zabezpieczającego nocne prace znajdującej się nieco dalej samojezdnej czyszczarki. Na miejscu zginęło dwóch pracowników służby drogowej, a trzeci trafił do szpitala. Ofiary to 22-letni mieszkaniec Majdanu Ruszowskiego (gm. Łabunie) i 33-latek z Dołhobyczowa. Wiadomo, że w chwili wypadku mężczyźni pracowali pomiędzy pojazdem zabezpieczającym a czyszczarką.

Kierujący samochodem ciężarowym 25-latek z powiatu zambrowskiego na Podlasiu był trzeźwy.

Wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajęła się stołeczna prokuratura, która wszczęła śledztwo. – Kierowcy pojazdu ciężarowego prokurator ogłosił 15 maja zarzut spowodowania wypadku drogowego, w przebiegu którego zginęli dwaj pracownicy wykonujący prace porządkowe na jezdni – informuje Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama