Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 23:21
Reklama

Michał i Bronisława - rodzinna opowieść

Michał Sawa przed wojną był nauczycielem podlubelskich szkół. Po wojnie musiał poszukać innych zajęć. Pracując w Zakładzie Energetycznym w Zamościu grał w amatorskich teatrach. Jego żona Bronisława przez wiele lat była nauczycielką w Szkole Podstawowej nr 3 w Zamościu.
Michał i Bronisława - rodzinna opowieść
Bronisława i Michał ślub wzięli 30 kwietnia 1939 roku, kilka miesięcy przed wybuchem wojny.

Michał Sawa urodził się w 1905 roku w Łopienniku Dolnym, miejscowości położonej na trasie Krasnystaw – Lublin.

 – Tato pasjami czytał książki. Po skończeniu szkoły postanowił zostać księdzem. Był nawet przez jakiś czas w Seminarium Duchownym w Krasnymstawie. Tam zapewne poczuł, że sutanna nie jest dla niego skrojona. Porzucił seminarium i zechciał zostać nauczycielem – opowiada Bogumiła Sawa

Michał zdał egzaminy nauczycielskie. Potem edukację uzupełnił na licznych konferencjach nauczycielskich i kursach wakacyjnych. Jako młody nauczyciel uczył wszystkich przedmiotów nauczania początkowego: języka polskiego, matematyki, przyrody, ćwiczeń cielesnych.

Pracował głównie w małych wiejskich szkółkach pod Lublinem. Kolejno w Łuszczowie w gminie Wólka, Emilianowie i Bystrzejowicach-Kolonii w gminie Piaski, Zalesiu w gminie Bełżyce, w Bełżycach, we wsi Jaroszewice, Młocinie w gminie Wojciechów oraz tuż przed wojną w Kozłówce w gminie Kamionka koło Lubartowa.

Tam poznał swoją przyszłą żonę Bronisławę z Żukowskich. Była młodsza od niego o 6 lat. Uczyła w szkole w Kamionce. Poznali się na wspólnych konferencjach nauczycieli.

 – Mama pochodziła ze Stanisławowa. To było duże miasto w Galicji. Dziś to  Iwanofrankowsk na Ukrainie. Jej mama Józefa z Regnerów, a moja babcia, była z pochodzenia Austriaczką. Zmarła w wieku 37 lat, kiedy mama miała 7 lat. Dziadek Mieczysław był maszynistą i to nie byle jakim. Prowadził pociągi kursujące na trasach międzynarodowych. W 1930 roku, mama po skończeniu Polskiego Prywatnego Seminarium Nauczycielskiego imienia Marii Konopnickiej w Stanisławowie została nauczycielką – opowiada pani Bogumiła.

Nadzór pedagogiczny skierował ją do pracy w szkołach powszechnych w województwie lubelskim. Najdłużej pracowała w Kamionce. Uczyła najmłodszych uczniów i ciągle się dokształcała na kursach.

Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: I tak toTreść komentarza: Wezcie ukraincow do roboty, duzo nie biora 50zl za godzineData dodania komentarza: 18.04.2024, 15:32Źródło komentarza: Znowu słychać lament plantatorów. Boją się o zbiór truskawekAutor komentarza: CyrkTreść komentarza: Takie czasy, sępić, żebrać a ubezpieczyc budynku to szkoda bylo, a przeciez to biznes, wiec stac bylo.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:24Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: fezóJTreść komentarza: Demokratycznie to TfuSSk rolników napierd,lał i dalej będziemy pluli na niemca pluskwo faszystowska.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:22Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: PfffTreść komentarza: Moze im jeszcze pomniki postawcie. Chcieli taliej pracy to maja. Jak babcia klozetowa wpusci bezdomnego za darmo gdy ma sraczke, to tez bedzie pozowac na bohatera? Żałosne.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:21Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życieAutor komentarza: POyebyTreść komentarza: Danke main furer Deuschland zug Breslau kaput w POdziękowaniu oficer Sztazi TW Oskar vel konDonek.Data dodania komentarza: 18.04.2024, 15:17Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: szkoda goTreść komentarza: a na co zmarł Piotr Łachno?Data dodania komentarza: 18.04.2024, 14:53Źródło komentarza: Znaleźli zakrwawione ciało. To oni podjęli walkę o życie
Reklama
Reklama