Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 21:21
Reklama Baner reklamowy - Mrówka Zamość
Reklama baner wyborczy Michał Mulawa

Czy musimy tonąć w śmieciach?

Dziś gospodarka odpadami to jedno z największych wyzwań. Ludzie produkują wiele miliardów ton śmieci rocznie. Przez coraz większe ilości odpadów giną zwierzęta, cierpią ludzie. Czy jesteśmy skazani na to, aby utonąć w górze śmieci?
Czy musimy tonąć w śmieciach?
Produkt odzysku plastiku

Produkujemy coraz więcej i więcej odpadów. W wielu miejscach na świecie powstają ogromne wysypiska, a rządy nie potrafią skutecznie zarządzać odpadami.

A źle zagospodarowane odpady to ogromne ryzyko dla środowiska. Aż 80 procent śmieci na plażach to plastik, głównie torebki foliowe. Według danych ONZ z powodu zanieczyszczeń ginie około 1 miliona morskich zwierząt rocznie.

Coraz większa ilość śmieci to także problem dużych miast. Dlatego głównym wyzwaniem współczesnego świata jest doprowadzenie do sytuacji, w której:

 maksymalnie duża ilość odpadów jest wykorzystywana ponownie,

reszta jest unieszkodliwiona w możliwie ekologicznych warunkach.

 

Recykling, czyli jak wykorzystać odpady

Pierwszym krokiem do racjonalnej gospodarki odpadami jest recykling. Najprościej mówiąc są to wszystkie metody, dzięki którym odpady są ponownie wykorzystywane.

Większość ekspertów ocenia recykling jako podstawową i najprostszą metodę ochrony środowiska. Na co dzień recykling kojarzy się nam z segregacją odpadów na odpowiednie frakcje, najczęściej oznaczone kolorami na workach czy śmietnikach.

To oczywiście najpowszechniejszy, ale nie jedyny sposób. Aby był to pełny proces, odpady i surowce powinny pozostawać w użyciu maksymalnie długo, a możliwie największy procent z nich powinien być bezpośrednio przetworzony do powtórnego użycia, także przez przedsiębiorstwa. Na wielkich koncernach i producentach ciąży odpowiedzialność w promowaniu recyklingu i prawidłowym oznaczaniu opakowań i produktów. Ważne jest także, żeby opakowania były produkowane w taki sposób, aby jak najwięcej ich części składowych nadawało się do powtórnego wykorzystania bez przetwarzania lub przy minimalnych nakładach.

Kluczowe jest także wyrobienie dobrych nawyków wśród samych konsumentów. Zamiast siatek i foliowych opakowań, używajmy lnianych toreb, a zakupy planujmy tak, by kuchennych odpadów było jak najmniej.

 

Mądra gospodarka odpadami to klucz do zrównoważonego rozwoju

 

Dużo przed nami

Oprócz zmiany codziennych nawyków dużym wyzwaniem w gospodarowaniu odpadami w Polsce jest dostosowanie naszego prawa do coraz bardziej wymagających norm unijnych.

W założeniach Unii Europejskiej do 2025 roku w każdym państwie członkowskim co najmniej 55% wszystkich odpadów powinno być poddane recyklingowi, a odpadów składowanych ma być mniej niż 10%.

Według danych Komisji Europejskiej Polacy w 2016 roku poddali recyklingowi 44% odpadów, a 37% z całości było składowanych. Rządowe plany zakładają, że do 2035 roku proporcje te mają kształtować się na poziomie:

 50% w 2020 r.

 65% w 2035 r.

Plan wydaje się ambitny, ale dzięki wdrożeniu odpowiednich rozwiązań jest możliwy do zrealizowania.

 

Tak robią najlepsi

Świetnym przykładem tego, jak gospodarować odpadami jest włoska Parma. Miasto jeszcze w 2014 roku tonęło w śmieciach. Na jednego mieszkańca przypadało aż 636 kg odpadów!

W końcu włodarze powiedzieli: Dość!. Rozpoczęli szeroko zakrojoną kampanię promującą recykling i zbiórkę odpadów od drzwi do drzwi. Dodatkowo wprowadzili podatek motywacyjny: im mniej śmiecisz, tym mniej płacisz.

Efekt? W ciągu czterech lat ilość odpadów na osobę spadła do 110 kg, z drugiej strony o 76% wzrósł wskaźnik recyklingu odpadów.

 

Jak to się spala?

Ale co z odpadami, których nie da się ponownie wykorzystać?

Jak się okazuje, można z nich wytworzyć mnóstwo energii! Te, które nie mogą być przetworzone czy wykorzystane ponownie, muszą być unieszkodliwione. Jednym z rozwiązań w ramach właściwego zarządzania gospodarką odpadami jest ich spalanie w instalacjach termicznego przekształcania odpadów.

Żużel, który pozostaje po spalaniu odpadów, poddawany jest procesom waloryzacji i jest wykorzystywany w przemyśle budowlanym.

W trakcie spalania w temperaturze około 1000°C w instalacji wytwarzane są gorące gazy i para wodna. Gorące gazy powstające w procesie spalania są chłodzone w kotle, gdzie następnie wytwarzana jest para. A ją wykorzystuje się do produkcji energii elektrycznej i ciepła i dystrybuuje do lokalnych sieci. Oczyszczone gazy są ostatecznie uwalniane do atmosfery przez komin. Wszelkie pozostałości, których nie uda się usunąć bądź przetworzyć w procesie spalania, wysyłane są na kontrolowane licencjonowane składowisko lub do podziemnych kopalni soli.

W ten sposób spala się w kontrolowanych warunkach śmieci, które pozostawałyby na składowiskach czy zanieczyszczały znacznie środowisko. Dodatkowo, dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii, energia wytworzona w procesie spalania może być odprowadzona do sieci.

Dwojakie korzyści

Jednym z liderów nowoczesnych rozwiązań gospodarowania odpadami jest grupa Veolia. Na całym świecie Veolia eksploatuje ponad 60 instalacji przetwarzających termicznie odpady komunalne, z ogromną dbałością o środowisko naturalne.

Produkowane ciepło trafiłoby do miejskich sieci ciepłowniczych. Korzyści z tego są dwojakie: po pierwsze ustabilizowanie cen ciepła dla mieszkańców, po drugie wykorzystanie odpadów, których nie można składować wyjaśnia Andrzej Piotrowski z grupy Veolia.

Spółka promuje recykling i ochronę środowiska, a jednocześnie dba o udoskonalanie technologii przetwarzania odpadów. Mimo wielu obaw czy mitów związanych z tego typu inwestycjami warto podkreślić, że każda instalacja termicznego przekształcania odpadów podlega obostrzeniom prawnym i środowiskowym. W trybie ciągłym wykonuje się pomiary emisji pyłów, związków siarki i azotu, metali ciężkich i dioksyn, a zarządcy instalacji podlegają normom zaostrzonego w 2018 roku prawa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: PO to dnoTreść komentarza: Bolszewicy.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:45Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: Jasio 1 cy.Treść komentarza: Rząd chce by dzieci były GŁUPIE na POziomie ich ministrów ! Nie może być obywatel mądrzejszy od ministry , głupi obywatel to obywatel łatwo dający się manipulować ! To taki typowy wyborca platformy obywatelskiej - tuman POspolity ! Na wzór szefa partii :)Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:42Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: trwTreść komentarza: Ocena z religii nie była wliczana do średniej, kiedy ja chodziłem do liceum 30 lat temu. Widać jak kościół kat. rozszerzył swoje wpływy. Dobrze, że zostaną one należycie ukrócone.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:35Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: BeckerTreść komentarza: Oby tym razem fontanna była sprawna dłużej niż kilka tygodni.... szczególnie w sezonie turystycznymData dodania komentarza: 27.03.2024, 20:41Źródło komentarza: Zamość: Ruszyły prace przy fontannie. W czerwcu ma już działaćAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Rozmowa z krzesłem zawsze kończt się bezsensem.Data dodania komentarza: 27.03.2024, 19:19Źródło komentarza: W środę strajk generalny rolników w całej Polsce [MAPA] Możliwe utrudnienia w gm. SitnoAutor komentarza: Pociesznie są ci komuniści z GW i wy za nimiTreść komentarza: ,,chcą wolnego w Wolny Piątek"Data dodania komentarza: 27.03.2024, 18:27Źródło komentarza: Czy Polacy chcą wolnego w Wielki Piątek? Sondaż dał jednoznaczną odpowiedź
Reklama
Reklama