Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 11:12
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Niech zło od nas odpłynie!

Bez utopienia marzanny wiosna nie nadejdzie. Trzeba jednak uważać, bo można... zapłacić mandat.
Niech zło od nas odpłynie!
W dawnych czasach uznawano marzannę za wyobrażenie i symbol zimy, ale także chorób, śmierci i wszystkich utrapień ludzkich.Fot. ze zbiorów Adama Gąsianowskiego. Zdjęcia zostały wykonane w Zamościu w latach 90. ub. wieku.

 Kiedyś topienie marzanny, zwanej też śmiercichą, było ważnym obrzędem. Bez niego trudno było sobie naszym przodkom wyobrazić nadejście wiosny. W czasach PRL-u ten obrzęd traktowano już tylko jako zabawę. Masowo uczestniczyli w niej uczniowie zamojskich szkół i przedszkoli. Teraz uśmiercanie marzanny odbywa się rzadziej i na nowych zasadach. Bo są tacy, którzy śmiercichę topią i zaraz z wody wyciągają...

Jak tłumaczy Marian Puszka, komendant zamojskiej Straży Miejskiej, topienie marzanny może się bez przeszkód odbywać, pod warunkiem, że będzie ona wykonana wyłącznie z materiałów biodegradowalnych np. ze słomy. Jeśli jednak do jej budowy zostały użyte plastikowe butelki, jakieś ubrania, a na jej nogi włożono np. buty (bo i takie przypadki się zdarzały) – to taka kukła nie może trafić do rzeki czy stawu. Bo go zanieczyści. 

Za taki czyn można zostać ukaranym mandatem nawet w wysokości 500 zł. 

Marzanna za marzanną

Oczywiście, ze zrozumiałych względów, niewskazane jest także palenie kukły. – My też jesteśmy zwolennikami wiosny – podkreśla Marian Puszka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu. – Rozumiemy również czym jest tradycja. Wszystko powinno się jednak odbywać rozsądnie, ekologicznie i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. 

Komendant zamojskiej Straży Miejskiej zapewnia, że również mało ekologiczne marzanny można czasami topić w rzece czy stawie, ale pod warunkiem, że się je potem wyciągnie z wody i zabierze ze sobą (a potem wrzuci np. do śmietnika). Zna nawet ludzi, którzy w ten sposób postępują.

Więcej w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama