Cebularz zamojski z piekarni Grela to formowany ręcznie placek produkowany z mąki pszennej lub z dodatkiem mąki razowej, posypany poszatkowaną cebulą wymieszaną w odpowiednich proporcjach z makiem i olejem roślinnym. Jego receptura ogranicza się do podstawowych składników. Firma nie stosuje żadnych zbędnych dodatków, używając jedynie mąki, wody, margaryny, drożdży i soli. Zachowanie odpowiednich proporcji jest kluczowe, ponieważ produkt finalny musi być kruchy i chrupiący. Cebularz zamojski z Piekarni Grela jest niezwykle cienki, czym różni się od tradycyjnego cebularza lubelskiego wpisanego do unijnego Rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia i Chronionych Oznaczeń Geograficznych, ale lokalni klienci właśnie w takim produkcie zasmakowali.
Cebularz zamojski dostępny jest w ofercie Piekarni Grela od początku prowadzenia działalności, tj. od trzech pokoleń i jest nierozłącznie związany z historią firmy, sięgającą wybudowania przez Mariana Grelę młyna w Mełgwi, a następnie piekarni w 1950 r.
Cebularz dostępny jest we wszystkich sklepach firmowych Piekarni Grela: w Zamościu (Nowy Rynek 22, Staszica 19, al. Jana Pawła II 19, Kilińskiego 13, Gminna – miejsce postoju busów), Szczebrzeszynie – ul. Targowa 8 i Hrubieszowie – ul. Mickiewicza 1A/6. Jest tam wypiekany na miejscu i podawany na ciepło. Cebularz można zakupić także w sklepach sieci, z którymi piekarnia współpracuje na terenie powiatów zamojskiego, hrubieszowskiego, biłgorajskiego, tomaszowskiego, w większości z nich również znajdują się udostępnione przez piekarnię piece umożliwiające wypiek na miejscu.
– Dla każdego producenta największą nagrodą jest zadowolenie i wierna rzesza klientów, a ci są bardzo wymagający. Z wielką radością przyjmujemy pochwały od naszych sympatyków, ale równie wdzięczni jesteśmy za słowa krytyki, które pozwalają nam się wciąż doskonalić i pracować nad polepszaniem naszej oferty – podkreśla Sebastian Grela, współwłaściciel piekarni.
no własnie dlaczego pieczywo ciagnie się jak guma, nie mozna ugryźć tylko trzeba rwać zębami
Podzielam opinię ELm bardzo trafna uwaga przestałem kupować z tej piekarni cebularze
Cebularze ze zdjęć nie nadają się do jedzenia, czy kupisz z rana czy o każdej innej porze mają formę gumy i aż zęby bolą od jedzenia. Polecam natomiast z delikatesów przy piekarni Jutrzenka (ok.2 km) , przed Zamościem jak jedziesz z Tomaszowa. Najlepsze w województwie.
Nie jestem piekarzem ale żeby cebularz nie był zbyt ,,plaskaty'' posypujemy go ciepłą posypką
tak jak na zdjęciu coraz bardziej nie foremne i jakby mniejsze
Cebularze ogólnie są super. Mam wrażenie, że ten artykuł nie został napisany bezinteresownie - a jako reklama. Wypiekiem placków zajmuje się wiele piekarni w naszym regionie, które za taką reklamę muszą zapłacić legalnie.