Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 21:53
Reklama Baner reklamowy FOOD P

W rocznicę Powstania Styczniowego: Zwycięstwo zostało przy nas

W nocy z 14 na 15 stycznia 1863 r. Rosjanie przeprowadzili w Warszawie słynną brankę. Przyśpieszyło to wybuch powstania styczniowego (stało się to już 22 stycznia).
W rocznicę Powstania Styczniowego: Zwycięstwo zostało przy nas

Bitwa pod Kobylanką (niedaleko Borowca w gm. Łukowa) odbyła się w dniach 1-6 maja 1863 r. Ocenia się, iż była to jedna z największych i najważniejszych batalii w całym powstaniu styczniowym. Niestety, na Zamojszczyźnie została ona trochę zapomniana.

O tej bitwie pisał Leonard Mężyński. Jego zapiski opublikowano w 1910 r. (w Tarnopolu) pod tytułem "Wspomnienia z powstania styczniowego i sybirskiej katorgi 1863-1869". Jak ich autor trafił do powstania? 

"Rok 1963 zastał mię (pisownia oryginalna – przyp. red.) uczniem 6-tej klasy gimnazyalnej w Czerniowcach" – pisał. "Jakkolwiek Bukowina leży już poza granicami Polski, a jeszcze do dnia dzisiejszego (czyli na początku XX wieku) jest zbiorowiskiem różnych narodów: Rumunów, Polaków, Rusinów i Niemców – co prawda przeważnie wyznania mojżeszowego: – przecież ruch narodowy (...) i tu dość silnem odezwał się echem (...). Że Polacy w tym ruchu prym wiedli nie potrzebuję dodawać: wszak dla nich zabłysła nadzieja lepszej przyszłości".

Podróż rzemiennym dyszlem

Patriotyczne nastroje podgrzewała brutalność Rosjan, którzy za wszelką cenę próbowali je stłumić. Polacy z Czerniowiec nie dali się zastraszyć. Organizowali prężne "ogniska narodowego życia". Były to m.in. liczne nabożeństwa, gdzie śpiewano pieśni patriotyczne. Ubierano się także na polską modłę. Na ulicach pojawiły się m.in. rogatywki, do ubrań przypinano polskie orzełki, a kobiety wdziewały na siebie czarne suknie i inne części garderoby w tym kolorze – na znak żałoby narodowej. Zaczęto także rozprawiać o możliwej wojnie. 

W 1863 r. Leonard Mężyński miał 17 lat. Pochodził ze starej, ale zubożałej szlachty. Także jemu udzielił się patriotyczny nastrój. Gdy wybuchło powstanie, postanowił się do niego przyłączyć. Wraz z grupą ochotników 11 marca 1863 r. przeprawił się przez Dniestr, a potem przedarł się do Galicji, która była wówczas w cesarstwie austro-węgierskim. 

"Przez całą Galicyę jechaliśmy, jak to wszystkim wiadomo, rzemiennym dyszlem (chodzi o częste zbaczanie z drogi, takie "tu i ówdzie" – przyp. red.), w niektórych miejscach zatrzymywano nas z niewiadomych mi powodów i po parę dni. Nareszcie w drugiej połowie kwietnia dotarliśmy do granicy Królestwa Polskiego" – notował autor pamiętników.

Leonard Mężyński znalazł się w okolicach Narola. Była to miejscowość znajdująca się blisko granicy Austro-Węgier i zaboru rosyjskiego. Tam doszło do niezwykłego spotkania. "Może dwie mile od granicy natrafiliśmy we dworze szlacheckim około 40-tu rozbitków spod Borowca (chodzi zapewne o bitwę pod Borowymi Młynami), z oddziału Lelewela, między którymi znajdowało się kilku oficerów i adjutant, czekających na pułkownika Lelewela dla zorganizowania nowego oddziału" – wspominał autor zapisków. "Po paru dniach oczekiwania przyjechał niespodziewanie adjutant jenerała Jeziorańskiego, którego oddział organizował się i ściągał posiłki, stojąc pod Kobylanką, na samej granicy, a którego już Moskale, od strony Królestwa, osaczyli tak, że posiłki mógł otrzymać tylko z Galicyi".   

Powstańcy Lelewela nie przyłączyli się jednak do tego oddziału natychmiast.

Więcej w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AniaTreść komentarza: Na zmianę czekaliśmy pięć lat. Nie możemy mieć powtórki z historii. Niech w końcu zaświeci słońce. Tylko Monika Podolak to słońce nam zapewni.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 14:50Źródło komentarza: Gm. Werbkowice: W niedzielę 2. tura wyborów. Kto zostanie wójtem?Autor komentarza: heheTreść komentarza: Przynajmniej już nie musi płacić mandatu.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 14:13Źródło komentarza: Zginął motocyklista z gm. Żółkiewka. Zderzył się z dostawczakiemAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pierwszy sensowny podpis panie burak. Czyli jesteś ostatnim pasożytem co został w tej swojej zadupiastej wsi.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 12:02Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ty się panie burak się deklarowałeś jako proboszcz co to się zna na LGBT i kakałku nie rolnik.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 12:00Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: To jest smutne jak takie porażki życiowe muszą pisać na anonimowych zadupiastych forach bo już nikt w prawdziwym świecie nie chce tych debilizmów słuchać.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 11:57Źródło komentarza: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracyAutor komentarza: Po co kłamaćTreść komentarza: Hetmana już dawno nie ma! Rocznice to raczej upadłości można obchodzić.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 11:53Źródło komentarza: Rocznicowe zwycięstwo Hetmana. Rozgromił Spartę Łabunie
Reklama
Reklama