Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 15:07
Reklama

2019 - to będzie drogi rok

Niemal do końca 2018 roku nie było jasne, czy w tym roku wprowadzone zostaną drastyczne podwyżki opłat za energię elektryczną. Ale pewne jest, że możemy spodziewać się wielu podwyżek cen towarów i usług.
2019 - to będzie drogi rok

Prawie każdy kolejny rok wiąże się z podwyżkami. Taki scenariusz powtarza się od lat. 28 grudnia Sejm RP podjął uchwałę, która odwlecze zapowiadane wcześniej wyjątkowo wysokie podwyżki opłat za prąd. Ale wiele wskazuje na to, że wzrosną m.in. ceny pieczywa, masła, drobiu, owoców i warzyw. Samorządy najpewniej nie unikną podwyżek stawek za wodę dostarczaną odbiorcom i za odprowadzanie ścieków. Najpewniej wzrosną także koszty zagospodarowania odpadów. Mieszkańców miast i gmin czekają zatem podwyżki stawek wywozu śmieci.

Pod koniec ubiegłego roku największe podwyżki zapowiadano w taryfach opłat za energię  elektryczną. Nagłówki krajowej prasy krzyczały: "Drastyczna podwyżka opłat za prąd już wkrótce". W październiku 2018 r. prognozy wzrostu cen przewidywały skok taryf opłat za energię elektryczną od 15 do nawet 30 proc. 

Rachunek za energię elektryczną łączy w sobie opłaty za zużyty prąd i za dystrybucję energii elektrycznej. Dodatkowym obciążeniem jest koszt uzyskania uprawnienia do emisji dwutlenku węgla. A ten wydatek w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy wzrósł co najmniej trzykrotnie. W Polsce około 80 proc. energii elektrycznej produkuje się z węgla. Ten od zeszłego roku sukcesywnie drożeje. Nic zatem dziwnego, że ceny energii elektrycznej miały znacząco wzrosnąć. W ubiegłym roku do Urzędu Regulacji Energetyki trafiły wnioski największych firm energetycznych o wprowadzenie podwyżek cen prądu. Wtedy przewidywano, że opłaty za energię elektryczną wzrosną od stycznia 2019 r. Szacowano, że wzrost może sięgnąć nawet 30 procent.

Nie bez znaczenia w tej kwestii są także spore podwyżki cen energii elektrycznej poza granicami Polski. Takie miały miejsce niedawno w krajach skandynawskich. Obecny rząd RP do końca ubiegłego roku nie potwierdzał podwyżek cen energii elektrycznej dla osób fizycznych w 2019 r. W grudniu 2018 r. Ministerstwo Energii wydało komunikat, w którym zapewniło, że w bieżącym roku "przeciętne polskie rodziny" nie zapłacą więcej – pod warunkiem, że rozliczają się w pierwszym progu podatkowym.

Więcej w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pan burak jako proboszcz doskonale wie ile dzieci zwłaszcza chłopców idzie do pierwszej komunii.Data dodania komentarza: 23.04.2024, 11:06Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: Bolszewickie mediaTreść komentarza: "I dodaje, że w klasie jej córki jest 19 dzieci. A do komunii idą 4 klasy. I od każdego dziecka jest 1000 złotych.". Naprawdę ? Dotychczas wasza bolszewicka narracja była taka, że mało kto uczęszcza na religię. Coś jesteście chorągiewkami towarzyszeData dodania komentarza: 23.04.2024, 09:25Źródło komentarza: Zbliża się sezon komunijny. I liczenie wydatków. 250 zł od talerzyka to początekAutor komentarza: KateTreść komentarza: Nie chcesz nie dawaj nie znasz wszystkich szczegółów to nie zabieraj głosu Gdyby nie potrzebowali to by nie zbieraliData dodania komentarza: 23.04.2024, 06:20Źródło komentarza: Płoskie: Warsztat Bra-Tek spłonął. Kto dołoży cegiełkę do odbudowy?Autor komentarza: EhhTreść komentarza: To co juz prawka nie zabieraja? Czy to jakies ulgi !?Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:32Źródło komentarza: Gm. Tomaszów: Pirat drogowy w Jezierni. Miał 200 km/h na licznikuAutor komentarza: KlikTreść komentarza: Krytykować każdy potrafi, a rządzić i to mądrze nieliczni...Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:31Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Rafał Kowalik będzie burmistrzem. Znamy wyniki wyborówAutor komentarza: Jacek i PlacekTreść komentarza: Ta gmina Grabowiec to jakieś ciekawe zjawisko. Najpierw pewna mądra pani z rg wpisuje sobie wykształcenie jako średnie - a wszyscy wiedzą, że skończyła zawodówkę krawiecką, więc powinna wpisać - zawodowe. Inny pan, ponoć miał skończyć licencjat z administracji (3lata), a podaje, że jest prawnikiem i ma studia wyższe prawnicze (5lat). Pracownicy urzędów jeszcze 5 lat temu podczas kampanii zaczęli opowiadać ludziom, że to radca prawny, inni zaś, że adwokat... Problem w tym, że ani w rejestrze adwokatów, ani radców taki ktoś nie figuruje. Więc może tylko prawnik? Ktoś więc powiedział sprawdzam i poprosił o dowód, pokaż panie dyplom... No i dowodu do dzisiaj brak ;) Co za problem okazać swój dyplom prawniczy? Skoro są wątpliwości, ludzie gadają, oburzają się to co za problem pokazć dyplom i uciąć wszelkie spekulacje? Otóż jak widać problem. Dlaczego? Nie wiem, chociaż się domyślam - jak miał w zwyczaju mawiać pan Sznuk. Chociaż na sesjach rg były o to awantury, to jednak skończyło się zamiecieniem sprawy pod dywan bo rg skutecznie blokowała wszelkie inicjatywy mające na celu dowiedzenie się prawdy. Na całe szczęście pani mądra kariery w wyborach nie zrobiła ;)Data dodania komentarza: 22.04.2024, 22:23Źródło komentarza: Gm. Grabowiec: Urzędujący wójt Popek utrzymał stanowisko
Reklama
Reklama