
Michał to mały chłopiec. Jest poważnie chory. Czeka na przeszczep szpiku kostnego, a żyje dzięki regularnym transfuzjom krwi. Jest synem policjantki z Białej Podlaskiej, a w czwartek (18 października) policjanci z Biłgoraja specjalnie dla niego oddawali honorowo krew.
Akcja odbyła się w siedzibie biłgorajskiej straży pożarnej. Krew oddawali i strażacy, i policjanci. Ci drudzy swój udział w akcji zadedykowali Michałkowi Kwiatkowskiemu.
Chłopiec, syn policjantki z Białej Podlaskiej cierpi ma aplazję szpiku kostnego. Aby żyć, chłopczyk musi przejść przeszczep szpiku kostnego. Poszukiwania dawcy trwają. Tymczasem dziecko żyje dzięki transfuzjom krwi, które przechodzić musi co drugi dzień.