Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 06:47
Reklama

Zwierzyniec: Wiatr hula w "Starej Gminie"

Mający już ponad sto lat, dawny budynek Urzędu Gminy w Zwierzyńcu wygląda żałośnie. Gmach stoi przy ul. Partyzantów i... straszy miejscowych oraz turystów. Zdjęto z niego dach i woda leje się do środka. Kiepsko wyglądają także puste okiennice. Kruszeją również pamiętające czasy dawnej świetności dostojne mury. Wygląda na to, że nie można już tej budowli pomóc.
Zwierzyniec: Wiatr hula w "Starej Gminie"

– Ale naprawdę warto jeszcze budynek ratować! Przecież jest on pozostałością po tak ważnej w dziejach Zwierzyńca Ordynacji Zamojskiej. Po czasach jej świetności. Dziwię się dlaczego nie szanujemy własnej, tak bardzo ciekawej historii. To przykre – mówi z żalem nasz czytelnik ze Zwierzyńca (prosił o interwencję). – Ten stary gmach wygląda jakby był po bombardowaniu. 
– Chodzę obok tego budynku codziennie, przystaję i... nie mogę się nadziwić. Jak można było do czegoś takiego dopuścić. Do takiej dewastacji! Ech, szkoda gadać... – macha tylko ręką inny mieszkaniec Zwierzyńca (spotkaliśmy go obok zdewastowanego budynku, przy sklepie przy ul. Partyzantów).

Toskańskie kolumny

O tym zniszczonym gmachu zwanym potocznie "starą gminą" (na początku XX w. został on kupiony od Józefa Stelmaszuka i przeznaczony na siedzibę władz samorządowych: pełnił tę funkcję aż do 1993 r.) pisaliśmy obszernie dwa lata temu. Nasi czytelnicy mówili nam wówczas, że jest to jedna z najstarszych i najbardziej okazałych budowli w tym mieście. Z jakiegoś powodu zdjęto z niej dach. Jak nam tłumaczono, w ten sposób budowla została skazana na unicestwienie (nasi czytelnicy twierdzili, że o to właśnie chodziło). Mieszkańcy Zwierzyńca patrzyli na to z wielkim żalem. Teraz jest podobnie.  

– Właściwie mury budowli już się rozsypują. Przyjdzie kolejna zima i zniknie nadzieja na jakąś jego renowacje. Ulewy, śniegi, mrozy budynek wykończą – martwi się mieszkaniec Zwierzyńca. – A to był solidny, ładny gmach, chociaż w części wykonany z wapienia. Nadal to widać. Wejściowe ganki "Starej gminy" po staremu ozdabiają przecież ładne, toskańskie kolumny. Kiedyś nadawały one tej budowli reprezentacyjny charakter, a teraz są tylko smutnym śladem dawnej świetności. 

Zdewastowany gmach "starej gminy" wielu osobom nadal dobrze się kojarzy. Przez dziesiątki lat były w nim udzielane m.in. śluby cywilne. Tam odbywały się także kombatanckie uroczystości oraz przeróżne ceremonie i uroczystości. Coś się jednak w połowie lat 90. ub. wieku zmieniło. Powstała wówczas nowa siedziba UM w Zwierzyńcu. W efekcie gmach "starej gminy" i działkę na której stoi sprzedano prywatnej osobie.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Mieszkaniec z 11.10.2018 13:49
Nie trudno domyślić się kto tłumaczy się ....

Mieszkaniec Zwierzyńca 10.10.2018 20:42
Prawda jest taka ze ta prywata osoba kupila to w celu wyremontowania ale znalazla sie grupa osób która wzywała rożne organy itp i prywatny przedsiębiorca zrezygnowal a teraz chodza i placza a sami do tego doprowadzili. Podobnie bylo z budynkiem przy parku. Do tej pory stoi w surowym stanie. Sami doprowadzają do takich sytuacji pomimo ze Ci ludzie posiadali na wszystko pozwolenia. Miedzy innymi Pan z Rudki najgłośniej krzyczy

Zwierzynianin 25.11.2022 12:00
Prawda jest taka, że budynek był w dobrym stanie dopóki prywatna osoba nie zdjęła z niego dachu i nie zostawiła obiektu w takim stanie. Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że lokalne prawo - Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego - obejmuje ochroną ten budynek: "§108, pkt 4 Obejmuje się ochroną architektoniczne walory zewnętrzne istniejącego historycznego budynku dawnego urzędu gminy."

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama