Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 07:57
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Byli na Chmielakach?

Victoria Łukowa/Chmielek wygrała nieoczekiwanie z Omegą Stary Zamość 1:0 (0:0). Tyle tylko, że przyjezdni sprawiali wrażenie, jakby niemal całym zespołem dzień wcześniej bawili na krasnystawskich Chmielakach.
Byli na Chmielakach?

Autor: fot. tomt

Sytuacja kadrowa miejscowych jest nie do pozazdroszczenia, nic więc dziwnego, że zespół Pawła Lewandowskiego jechał po trzy punkty. Omega częściej operowała piłką, wymieniała mnóstwo podań, ale efekt tego był żaden. Mały wyjątek to strzał Jarosława Gocha w słupek. Miejscowi, którzy ustawili się na grę z kontry, wykorzystali okazję w 50 min. Kacper Dadak wbiegł w pole karne, zwiódł prostym zwodem defensorów Omegi i płaskim strzałem przy dalszym słupku zdobył bramkę.  

– Brakuje mi słów. Victoria broniła się całym zespołem, a my graliśmy wolno, mułowato i bez werwy. Jest mi zwyczajnie wstyd – mówił po meczu załamany Paweł Lewandowski.

 

Victoria Łukowa/Chmielek – Omega Stary Zamość 1:0 (0:0)

 

Bramka: Dadak 50

Victoria: Monastyrski – Adamowicz, Kukiełka, Wojtyna, Fidler – Szostak, Kiełbasa, Dubeński, Dadak - Kołodziej (87 Gajdur), Ćwik.

Omega: Sasim – Tchórz, Baran (62 Dywański), Mikulski, Denis – Wajdyk, K. Bojar (62 Sałamacha), M. Bojar, Maciejewski  - Nizioł, Goch (75 Olech).

Czerwona kartka: Dywański 76 (za dwie żółte).

Sędziował: Paweł Tucki.

 

Cały artykuł przeczytasz w wydaniu papierowym i e-wydaniu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Peyio 23.08.2018 16:13
Trener powinien postawić na młodych i sprawdzonych. Więc czemu siedzą na ławce i wchodzą na koniec meczu jak jest już przegrany .

????????????? 22.08.2018 08:39
PO co ten znak zapytania ? Boisz się ?

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1
Reklama
Reklama
Reklama