Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 13:40
Reklama Baner reklamowy - Mrówka Zamość
Reklama baner wyborczy Michał Mulawa

Nie zawsze w białej sukience. Wspomnienia I Komunii Św.

"Na pamiątkę z komunii świętej. Tatusiowi z wielką goryczą. Bardzo mając żal!". Tak pierwszokomunijną fotografię podpisała Katarzyna Bajurka z Hrubieszowa. Do komunii przystąpiła 23 czerwca 1940 roku. Trzy dni po tym jak gestapo aresztowało jej ojca.
Nie zawsze w białej sukience. Wspomnienia I Komunii Św.

Andrzej Szymanik, właściciel składu materiałów budowlanych i opałowych w Hrubieszowie, przedwojenny działacz endecji, otrzymał wezwanie na gestapo 20 czerwca 1940 roku. W Generalnym Gubernatorstwie trwała akcja AB skierowana przeciwko polskiej inteligencji, działaczom politycznym i liderom lokalnych społeczności. Razem z Andrzejem Szymanikiem w Hrubieszowie zatrzymano wtedy około 40 osób, m.in. hrubieszowskiego sędziego Kaliszewskiego, a takżeJakuba Żaka i Jana Żmudzkiego, którzy razem z Szymanikiem angażowali się politycznie. Zatrzymanych trzymano w suterenie magistratu na tzw. Podzamczu. Następnego dnia rano wywieziono ich z Hrubieszowa. Trafili do obozów koncentracyjnych. Andrzej Szymanik do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen pod Berlinem. W domu pozostawił żonę, która była w ósmym miesiącu ciąży oraz dwójkę dzieci: 7-letniego Stasia i 10-letnią Kasię. Lodzia, bo tak nazywano panią Katarzynę, przygotowywała się do Pierwszej Komunii Świętej.

 – Do I Komunii Świętej poszłam trzy dni po aresztowaniu ojca. Byłam zagubiona. Mama w ósmym miesiącu ciąży, dobita aresztowaniem ojca nie miała sił, aby pójść ze mną do kościoła – opowiada pani Katarzyna.

Komunia odbyła się 23 czerwca 1940 w kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki (obecnie Sanktuarium Matki Boskiej Sokalskiej). Mama na tę okazję uszyła jej białą sukienkę. Sąsiadka Grabowska i jej córka Kazia uwiły jej piękny wianek na głowę.

 – Do komunii szło się na czczo, a także trzy godziny po przyjęciu komunii nie wolno było spożywać posiłków. Ja z samego ranka, tak z przyzwyczajenia, ugryzłam kawałek sera. Przeraziłam się. Szybko pobiegłam do księdza do spowiedzi powiedzieć, że popełniłam ten grzech – opowiada pani Katarzyna.

Wspomina, że do komunii przygotowywali się najpierw w drewnianym budynku szkoły przy ulicy Partyzantów. Potem w kaplicy przy kościele św. Stanisława Kostki. Ksiądz Edward Dolecki prezentował im ogromne plansze, na których były pięknie wymalowane grafiki przedstawiające stworzenie świata i sceny z Ewangelii. Uczyli się Dziesięciu Przykazań Bożych.

Więcej przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy - firma suflidowo
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ?????Treść komentarza: A jak w okręgu nie ma lokalu wyborczego to co ?Data dodania komentarza: 28.03.2024, 16:02Źródło komentarza: Wybory samorządowe. Kandydaci na wójtów, burmistrzów w powiecie zamojskimAutor komentarza: Niesprawiedliwość.Treść komentarza: Mam wątpliwości, czy sprawcy zostaną ukarani za swój bestialski czyn. Biedny Eryk został napadnięty i ciężko pobity do tego stopnia,że leżał na ziemi. Na koniec jakby tego było mało dostał cios lub kilka w twarz.To tragiczne wydarzenie nagrywała i prawdopodobnie rozsyłała prowodyrka napadu. Jaki trzeba mieć charakter ,jakim trzeba być zwyrodnialcem,żeby dokonać takiego czynu ? Eryka ,młodego niewinnego człowieka nie ma już od roku.Czy jego tragiczna śmierć coś znaczy ? Czy doczeka się jakiejkolwiek kary ? Teraz jest ważniejsza ochrona sprawców? Czyż taki nieludzki czyn nie zasługuje na potępienie i karę ? Ludzie przecież młody niewinny człowiek został zakatowany a społeczeństwo dostaje informacje ze sądu, że sprawy są utajnione. Czy to się dzieje naprawdę ?Data dodania komentarza: 28.03.2024, 11:41Źródło komentarza: Zamość: Proces ws. śmierci Eryka za zamkniętymi drzwiamiAutor komentarza: PO to dnoTreść komentarza: Bolszewicy.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:45Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: Jasio 1 cy.Treść komentarza: Rząd chce by dzieci były GŁUPIE na POziomie ich ministrów ! Nie może być obywatel mądrzejszy od ministry , głupi obywatel to obywatel łatwo dający się manipulować ! To taki typowy wyborca platformy obywatelskiej - tuman POspolity ! Na wzór szefa partii :)Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:42Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: trwTreść komentarza: Ocena z religii nie była wliczana do średniej, kiedy ja chodziłem do liceum 30 lat temu. Widać jak kościół kat. rozszerzył swoje wpływy. Dobrze, że zostaną one należycie ukrócone.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 10:35Źródło komentarza: Zmiany w pracach domowych i ocenach z religii. I to od razu po WielkanocyAutor komentarza: BeckerTreść komentarza: Oby tym razem fontanna była sprawna dłużej niż kilka tygodni.... szczególnie w sezonie turystycznymData dodania komentarza: 27.03.2024, 20:41Źródło komentarza: Zamość: Ruszyły prace przy fontannie. W czerwcu ma już działać
Reklama
Reklama