Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 07:23
Reklama Baner A1 BUDBRAM

Jednym słodycz, drugim gorycz

Adrian Wołoch i Robert Suchodolski załatwili Kryształowi Werbkowice komplet punktów w meczu z Hetmanem Zamość.
Jednym słodycz, drugim gorycz

Autor: Tomasz Tomczewski

 Bez dwóch zdań, to były prawdziwe derby. Pełne walki, emocji i podtekstów. Z jednej strony kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Hetman. Z drugiej notujący świetną serię Kryształ. W obu ekipach koledzy, a na ławkach trenerzy, znający się jak łyse konie. A wspólny mianownik to Zamość, w którym dorosłej piłki uczyła się zdecydowana większość graczy biegających po murawie w Werbkowicach.

Od pierwszego gwizdka przewagę osiągnęli zamościanie. Ekipa Krzysztofa Rysaka znacznie szybciej operowała piłką, dość łatwo przedostając się pod bramkę gospodarzy. Cóż z tego jednak, skoro dwukrotnie w wybornych sytuacjach Oleksij Rodewicz i Damian Kupisz zachowywali się karygodnie, trafiając w Roberta Suchodolskiego. Werbkowiczanie po raz pierwszy zagrozili bramce Patryka Kierepki dopiero w 44 min. Zza szesnastki uderzył Stanisław Rybka, a bramkarz zamościan poślizgnął się i piłka omal nie wylądowała w siatce. Hetman dopiął swego w doliczonym czasie gry, gdy z idealnego podania Łukasza Kamińskiego skorzystał Damian Kupisz, lokując piłkę po długim rogu bramki Suchodolskiego.

 – Jesteśmy za bardzo spięci i przez to pół kroku za Hetmanem – mówił w przerwie kierownik Kryształu Robert Semeniuk.

 Po zmianie stron nic nie zapowiadało, że wicelider może w Werbkowicach stracić punkty. A jednak. W 51 min długa piłka trafiła do, stojącego na 35 metrze, Adriana Wołocha. Napastnik Kryształu przyjął ją na pierś, po czym z woleja kropnął w kierunku bramki Hetmana. Kierepka wyłapałby ten strzał bez problemu, gdyby akurat nie stał w okolicach linii szesnastki. Futbolówka nieoczekiwanie wylądowała więc w siatce. Miejscowi zwietrzyli swoją szansę i mecz się wyrównał.

 

Kryształ Werbkowice – Hetman Zamość 2:1 (0:1)

Bramki: Wołoch (51, 65) – Kupisz (45+2).

Kryształ: Suchodolski (81 M. Całka) – Wurszt (46 Piotr Musiał), Dobromilski, Śmiałko, Paweł Musiał – Rybka, A. Całka, Kaznokha (68 Gałka), Dec – Reszczyński, A. Wołoch (88 Steciuk).

Hetman: Kierepka – Bubeła, Solecki, Mazur, Daszkiewicz – Lucyk (64 Omański), Kamiński, Turczyn, Otręba (74 Markowski) – Kupisz, Rodewicz.

Żółte kartki: Kaznokha, Dobromilski, Reszczyński, Piotr Musiał, A. Wołoch – Kupisz.

Sędziował: Paweł Tucki  (Zamość).

Widzów: 400.

Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama