Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 19:31
Reklama

Rekordy długowieczności na Zamojszczyźnie i nie tylko

"Za główną zasadę (długowieczności) uważane być powinno ze zdrowych i czerstwych rodziców powzięte życie, nieskażone zarodem we krwi udzielonej płodowi choroby" – czytamy w "Czasopiśmie Naukowym Księgozbioru Publicznego im. Ossolińskich" (periodyk wydano w 1829 r.). "Wiele ku temu zależy na twardym wychowaniu młodzieńczego wieku, dalekim od pieszczot, miękkości i zbytku wygód".
Rekordy długowieczności na Zamojszczyźnie i nie tylko
Kim była ta starsza kobieta? Ile miała lat gdy wykonano to zdjęcie? Nie wiadomo. Fot. wykonana przez Wincentego lub Teodozję Podolak prawdopodobnie w gminie Skierbieszów.

Autor: ze zbiorów Adama Gąsianowskiego.

Taka recepta może się dzisiaj wydawać dość kontrowersyjna, a mityczna długowieczność niektórych naszych przodków jest mocno podejrzana... Jednak doniesień na ten temat w źródłach nie brakuje. W 1823 r. Łukasz Gołębiowski napisał np. książkę pt. "Domy i dwory". Możemy tam przeczytać, iż niejaka Jarnowska z Torunia dożyła w tym mieście 156 lat. Kobieta nawet w tak nieprawdopodobnym wieku miała się podobno nieźle. Zmarła w wyniku... przestrachu, podczas oblężenia tego miasta przez Szwedów. 

W wieku 155 lat natomiast odszedł z tego świata poznański szewc o nazwisku Hanerowicz (stało się to w godzinie, gdy jego prawnuczka powiła syna). To jeszcze nic!
 

Pozbył się siwizny i żył drugie tyle
Łukasz Gołębiowski przytaczał liczne przykłady długowieczności mieszkańców dawnej Rzeczpospolitej, m.in. na podstawie dostępnych kronik i różnych przekazów. Robili to też inni. W 1835 r. petersburskie gazety doniosły o śmierci obywatela, który odszedł z tego świata "w Płockiem, na granicy Litwy". Miał on w chwili śmierci 188 lat! 

W pożółkłych gazetach można znaleźć garść informacji na temat tego tajemniczego człowieka. W wieku 93 lat – jak czytamy – ożenił się po raz trzeci i żył ze swoją wybranką jeszcze przez pół stulecia. Jak informowali zdumieni żurnaliści, udało mu się z tą kobietą spłodzić kilkoro dzieci! O innym przypadku zadziwiającej długowieczności czytamy w artykule zamieszczonym w 1876 r. w krakowskim "Czasie". 

"Dotąd żyje jeszcze i w dobrym zdrowiu zostaje kobieta mająca lat przeszło 166, co zdaje się trudnym do uwierzenia: Łucja Uczciwkowa" – notował żurnalista tego zasłużonego czasopisma. "Urodziła się ona 13 grudnia 1705 r. w Kosiarkach, w powiecie łowickim na Mazowszu, co stwierdzonym zostało metryką chrztu i zeznaniem ludzi podeszłych, którzy oświadczają, że będąc dziećmi, znali ją już jako bardzo starą kobietę".
W obliczu takich doniesień inne "wyczyny długowieczności" wydają się mizerne, blade. Wypada je jednak przytoczyć. Niejaki Gerundy Denhoff przeżył podobno 130 lat. W tym szacownym wieku zmarła też pani Świnicka "ze wsi Mechowej", a niejaka pani Wołowska żyjąca w Brasławskiem pożegnała się z życiem, mając 128 lat. 

Feliks Rynkiewicz, "najstarszy żołnierz dawnej armii polskiej" zmarł w wieku 123 lat (donosił o tym w 1840 r. poznański "Dziennik Domowy"), natomiast Stanisław Dobrzelowski, podstoli sieradzki, dożył 120 lat (pieszo wówczas odbywał drogę ze swojego domu do kościoła!). Nie tylko on dziarsko znosił swoją starość. 

"W miasteczku Lichnowice przez kilka wieków była familia Różyckich, z której każda osoba żyła więcej niż sto lat, i tak się przez to wsławiła, że wszyscy chcieli się przez ożenienie łączyć z tą familią, rozumiejąc, iż każdy w tym rodzie długo żyć musi (...)" – pisał Łukasz Gołębiowski. A w innym miejscu dodał: "Pod Rawą w r. 1822 umarł lekarz mający blisko 120 lat".

U niektórych osób, na starość, dochodziło do wydarzeń, które trudno było racjonalnie wytłumaczyć. "W Wielkiej Polszcze (w Wielkopolsce?) mieszczanin Waleński, przeżywszy wiele lat, nagle pozbył się siwizny i wszelkich zmarszczek na twarzy, zdawał się znowu być młodym, jeszcze żył lat drugie tyle" – notował kronikarz. 
 

Synowie z ósmej i dziewiątej żony
W listopadzie 1822 r. jedna z warszawskich gazet pisała o niezwykłej ceremonii ślubnej, której świadkiem był jeden z jej czytelników. W pewnej parafii ów człowiek zauważył kolasę "odwiecznej starości", która stała w sąsiedztwie kościoła. Przyjechał tym pojazdem do świątyni niejaki W., pan młody będący w wieku 103 lat (do ołtarza szedł o kiju). Okazało się, że jego oblubienica miała w chwili ślubu 79 lat. Co ciekawe, węzłem małżeńskim związał ich 96-letni, miejscowy proboszcz.  

W 1823 r. w Raszynie żył mający 105 lat Izaak Hiszberg, faktor (czyli pośrednik handlowy). Prasa pisała o nim kilka razy. Bo nie tylko podeszły wiek wyróżniał tego człowieka. "Żenił się dziewięć razy. Z czterema żonami rozwiódł się, cztery umarły, a dziewiąta żyje dotąd" – czytamy w jednym z artykułów w "Kurierze Warszawskim". "Z tymi dziewięcioma żonami miał 28 dzieci. Wszystkie już umarły, z wyjątkiem synów: 40-letniego z ósmej żony i 38-letniego z dziewiątej". 

Także w naszym regionie niektórzy żyli bardzo długo. W 1823 r. jedna z warszawskich gazet pisała np. o włościaninie Jakubie Góraju. Z tej wzmianki dowiadujemy się, że ów człowiek mieszkał "we wsi Wojciechowie (?) pod Zamościem". Zmarł podobno w wieku 116 lat.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AniaTreść komentarza: Na zmianę czekaliśmy pięć lat. Nie możemy mieć powtórki z historii. Niech w końcu zaświeci słońce. Tylko Monika Podolak to słońce nam zapewni.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 14:50Źródło komentarza: Gm. Werbkowice: W niedzielę 2. tura wyborów. Kto zostanie wójtem?Autor komentarza: heheTreść komentarza: Przynajmniej już nie musi płacić mandatu.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 14:13Źródło komentarza: Zginął motocyklista z gm. Żółkiewka. Zderzył się z dostawczakiemAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Pierwszy sensowny podpis panie burak. Czyli jesteś ostatnim pasożytem co został w tej swojej zadupiastej wsi.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 12:02Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: Ty się panie burak się deklarowałeś jako proboszcz co to się zna na LGBT i kakałku nie rolnik.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 12:00Źródło komentarza: Pociąg z Hrubieszowa do Wrocławia zagrożony. Nieoficjalne plany likwidacjiAutor komentarza: NormalnyTreść komentarza: To jest smutne jak takie porażki życiowe muszą pisać na anonimowych zadupiastych forach bo już nikt w prawdziwym świecie nie chce tych debilizmów słuchać.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 11:57Źródło komentarza: Jest bardzo źle. Poczta Polska będzie zamykać placówki i skracać godziny pracyAutor komentarza: Po co kłamaćTreść komentarza: Hetmana już dawno nie ma! Rocznice to raczej upadłości można obchodzić.Data dodania komentarza: 19.04.2024, 11:53Źródło komentarza: Rocznicowe zwycięstwo Hetmana. Rozgromił Spartę Łabunie
Reklama
Reklama