Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:05
Reklama

Anonimem w posła Olszówkę. Jest prokuratorskie śledztwo

Biłgorajski poseł PiS Piotr Olszówka w zamian za łapówkę miał otrzymać prawo jazdy kategorii C. Tak wynika z anonimu, który dotarł do redakcji lokalnych i ogólnopolskich mediów. – Mam czyste sumienie – zapewnia parlamentarzysta. Zamojska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy uzyskaniu prawa jazdy przez parlamentarzystę.
Anonimem w posła Olszówkę. Jest prokuratorskie śledztwo

Proceder polegał na tym, że poseł wręczył urzędnikowi (chodzi o b. pracownika Starostwa Powiatowego w Biłgoraju – przyp. red.) łapówkę, a ten wystąpił z wnioskiem o wydanie prawa jazdy kategorii C bez zdania egzaminu państwowego – czytamy w rozesłanym do mediów anonimie zatytułowanym "Poseł na lewych kwitach".

To poważne zarzuty. Jak informuje Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, we wtorek (18 kwietnia) wszczęte zostało śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy uzyskaniu przez Piotra Olszówkę prawa jazdy nie tylko kat. C (samochody ciężarowe), ale i kat. A (motocykle).

Prokuratura bada

Materiały zostały wyłączone z postępowania dotyczącego nielegalnego uzyskiwania praw jazdy w biłgorajskim starostwie. Ta ostatnia sprawa została zakończona aktem oskarżenia, który w grudniu trafił do Sądu Okręgowego w Zamościu. – Jednocześnie materiały dowodowe, które w tamtym czasie nie pozwalały na przedstawienie zarzutów i sformułowanie aktu oskarżenia, zostały wyłączone do odrębnych postępowań – informuje prok. Bartosz Wójcik.

Śledczy będą sprawdzać, czy dokumentacja związana z uzyskaniem przez posła uprawnień do kierowania motocyklami i ciężarówkami została sporządzona w sposób prawidłowy i czy odzwierciedla prawdziwy przebieg zdarzeń. – Dotyczy to dokumentacji związanej zarówno z wydaniem prawa jazdy, jak też i ukończeniem szkoleń – dodaje Bartosz Wójcik.

Prokuratura gromadzi materiał dowodowy, który pozwoli na ustalenie, czy w sprawie doszło do popełnienia przestępstwa, a jeżeli tak, to jakiego i przez kogo popełnionego. "W tym celu przeprowadzona zostanie analiza dokumentacji uzyskanej ze Starostwa Powiatowego w Biłgoraju oraz ośrodków szkoleniowych, jak też przesłuchane zostaną w charakterze świadka osoby, które sporządzały przedmiotową dokumentację lub których podpisy na niej się znajdują" – wynika z komunikatu zamieszczonego na stronie internetowej zamojskiej prokuratury.

Urzędnik, którego nazwisko pojawia się w anonimie, to główny oskarżony we wspomnianej wcześniej sprawie nielegalnego uzyskiwania praw jazdy w biłgorajskim starostwie. Chodzi o 43-letniego Stanisława L., b. inspektora Wydziału Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju, który zainteresowanym osobom – w zamian za łapówki – wydawał zatrzymane wcześniej prawa jazdy (np. za przekroczone punkty karne) bez obowiązkowych badań lekarskich, psychologicznych i zdanego egzaminu państwowego. Aktem oskarżenia objętych zostało 51 osób: Krzysztof L. i 12 innych osób działających w zorganizowanej grupie przestępczej, a także 38 kierowców, którzy zapłacili za odzyskanie uprawnień.

Mam czyste sumienie

– Nigdy nie dawałem żadnej łapówki – mówi poseł Piotr Olszówka, który o wywołanej wokół niego burzy dowiedział się z mediów. – W mojej ocenie to sprawa polityczna. Komuś bardzo zależy, żeby przedstawić mnie w jak najniekorzystniejszym świetle.

Więcej w e-wydaniu i papierowym wydaniu Kroniki Tygodnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wyb. 29.04.2017 13:52
Sprawa jest prosta - poseł nie zdradzi chyba żadnej tajemnicy jeżeli poda, gdzie kiedy szkolił się na te kat. prawa jazdy i powie jeszcze gdzie zdawał egzamin. Jakoś tego nie chce wyjawić - dla mnie to raczej dla niego dobrze nie rokuje.

Hermenegilda 26.04.2017 18:53
Znam człowieka, to wszystko wyssane z palca, ktoś chcę podes*ać człowieka najpewniej z zawiści.

andrzej 25.04.2017 08:30
to kpina z ludzi, poseł powinien zrobić konferencję i pokazać prawo jazdy oraz powiedzieć publicznie gdzie robił kurs w jakiej szkole jazdy i kiedy w jakim ośrodku zdawał prawo jazdy a mówienie o łapówce to odwracanie tematu, pytanie brzmi kiedy i czy legalnie zdobył prawo jazdy, prokuratura miała być inna a tu zamiast szybko wyjaśnić co się robi?

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama