Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:05
Reklama Baner reklamowy FOOD P

Tomaszów Lubelski: Po zakupach poszedł podlać konopie. A tam byli... policjanci

Ma 20 lat i dość bogatą kartotekę. Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego bardzo dobrze znają młodzieńca, którego ostatni zatrzymali, gdy... podlewał swoją niewielką plantację konopi indyjskich.
Tomaszów Lubelski: Po zakupach poszedł podlać konopie. A tam byli... policjanci

Autor: Fot. KPP Tomaszów Lubelski

Tomaszowscy kryminalni dowiedzieli się, że na obrzeżach miasta jest prowadzona plantacja konopi indyjskich. Pojechali tam i nie musieli długo czekać na właściciela poletka. 20-latek pojawił się tam, bo wracając z zakupów postanowił jeszcze podlać swoje roślinki. Był bardzo zaskoczony, gdy zobaczył policjantów.

Zaraz po zatrzymaniu młodego "plantatora" policjanci pojechali do jego mieszkania. – Ujawnili tam blisko 50 gramów dopalaczy i  kilka gramów popakowanego w woreczki strunowe mefedronu. Całość znaleziska została zabezpieczona i zostanie wysłana do badań laboratoryjnych – relacjonuje Agnieszka Leszek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.

Dodaje, że 20-letni tomaszowianin, pomimo młodego wieku, jest znany stróżom prawa ze względu na bardzo bogatą i różnorodna kartotekę policyjną. Kolejny już raz usłyszał zarzuty posiadania i hodowli środków odurzających. Przyznał policjantom, że narkotyki kupił w internecie, co do konopi zapewniał, że nie były jego. Podobno tylko je znalazł i się nimi "zaopiekował".


CZYTAJ TAKŻE SPORA PLANTACJA KONOPI ZLIKWIDOWANA POD SKIERBIESZOWEM



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy GOLDSUN
ReklamaBaner B1 firmy Replika
Reklama
Reklama
Reklama